3 na 10 Polaków robi jakieś postanowienia noworoczne, ale tylko około 8% udaje się ich dotrzymać. Nic dziwnego, skoro decyzję podejmujemy pod wpływem chwili (świąteczno-noworoczna atmosfera, więcej czasu i spokoju), często wmawiając sobie, że „tym razem na pewno się uda”. Mimo wszystko warto mieć jakieś postanowienia, by przy okazji przyjrzeć się swoim złym nawykom lub przypomnieć sobie niezrealizowane, wiecznie odkładane na półkę marzenia. To mój ostatni wpis w tym roku i uznałem, że idealny będzie ten zawierający moją subiektywną listę postanowień noworocznych. Zebrałem 10 pomysłów i wcale nie wszystkie dotyczą oszczędzania. Będzie też sporo wydawania!
1. Rzucę palenie
Obok odchudzania jest to zdecydowanie najpopularniejsze postanowienie noworoczne, o czym też świadczy fakt, że notorycznie widuję w telewizji i słyszę w radiu reklamy środków mających pomóc w walce z nałogiem. Znam wielu palaczy i z doświadczenia wiem, że argumenty zdrowotne kompletnie nie działają – przynajmniej na ludzi młodych. Umówmy się: dla osób w okolicach trzydziestki wizja zachorowania na raka płuc czy inne schorzenia związane z paleniem tytoniu jest całkowitą abstrakcją. Zupełnie inaczej wygląda to z argumentami finansowymi.
W jednym z najpopularniejszych wpisów na moim blogu prowokacyjnie zachęcałem do tego, by Czytelnicy zaczęli ze mną palić papierosy. Podałem w nim proste wyliczenie, z którego wynika, że nałogowy palacz puszcza z dymem blisko 5000 złotych rocznie. Aby jednak finansowy efekt rzucenia nikotyny miał sens, należy rozsądnie zagospodarować zaoszczędzone pieniądze. We wspomnianym wpisie znajdziecie pewien pomysł.
2. Schudnę i zadbam o swoje zdrowie
Fajki rzucone, pora więc wejść na wagę i zrobić wielkie oczy. Jednym z najbardziej oczywistych postanowień noworocznych jest powrót do dawnej formy. Sama dieta to oczywiście za mało, bo trzeba się też poruszać. Aktywność fizyczna jest świetnym sposobem nie tylko na schudnięcie, ale też walkę ze stresem i gorszym samopoczuciem, które w środku zimy będzie nam wielokrotnie towarzyszyć.
Ćwiczyć można zarówno w domu, jak i w klubie. Wybór jest kwestią ilości wolnego czasu, ale przede wszystkim zasobności portfela. No właśnie: które z tych rozwiązań bardziej się opłaca pod kątem czysto finansowym? Jakiś czas temu zrobiłem taką analizę i zachęcam do lektury: Fitness w domu czy w klubie? Co bardziej się opłaca?
3. Zacznę oszczędzać pieniądze
Dane przedstawione przez NBP są budujące. Okazuje się, na koniec 2017 roku 69% Polaków deklarowało posiadanie jakichkolwiek oszczędności. To najlepszy wynik w historii. Bank centralny podał też, że suma oszczędności Kowalskich i Nowaków przekracza już 2 biliony złotych, co także jest rekordem.
No dobrze, ale co z pozostałymi 30%? Wiem, że moi Czytelnicy oszczędzają i nie muszę nikogo do tego zachęcać, ale mam dla Was propozycję: umówmy się, że podczas imprezy sylwestrowej czy pierwszych spotkań w nowym roku, namówicie swoich nieoszczędzających znajomych, by zaczęli odkładać pieniądze, np. w formie poduszki finansowej. Koniecznie pokażcie im też moje wpisy, w których podpowiadałem, jak łatwo można zacząć oszczędzać i jakich błędów należy unikać.
Zgromadzone oszczędności trzeba jeszcze gdzieś trzymać, dlatego przy okazji zajrzyjcie do aktualnego rankingu kont oszczędnościowych.
Ranking najlepszych: Kwiecień 2024
Najlepsze lokaty, konta i oferty - kwiecień 2024
- Ranking lokat do 7,1%
- Ranking kont bankowych +650 zł premii
- Ranking kont oszczędnościowych do 7,1%
- Promocje bankowe z gwarantowaną premią $$$
4. Zrobię porządki w domu/mieszkaniu/piwnicy i będę dbać o porządek
Wiem, że krótko po przygotowaniach do świąt słowo „porządki” u niejednej osoby może wywołać dreszcze, ale gdy tylko złapiecie oddech, zabierzcie się za – dosłownie – wywrócenie domu, mieszkania czy piwnicy do góry nogami. Służy to bardzo konkretnemu celowi. Mianowicie: chodzi o pozbycie się rzeczy, których i tak nie używacie, a możecie na nich zarobić. Sam stosuję tę metodę regularnie, a efekty swego czasu opisałem na blogu we wpisie: Jak zarobiłem 582 zł, przy okazji robiąc porządki w domu?
A jeśli nie znosicie sprzątania i szukacie różnych sposobów na to, aby uniknąć robienia porządków, to zajrzyjcie do moich innych artykułów, w których sprawdzałem:
- Ile kosztuje zlecanie prostych prac porządkowych
- Jak zaoszczędzić na sprzątaniu mieszkania
- Czy opłaca się kupić robota sprzątającego
5. Spłacę długi
Czas na większy kaliber. Spłata długów to świetne postanowienie noworoczne, zwłaszcza dla osób, które w mijającym roku miały poważne problemy z obsługą swoich zobowiązań. Istnieje sporo sposobów na to, aby uporządkować sytuację finansową i oddalić ryzyko wpadnięcia w jeszcze poważniejsze problemy.
Wiem, że jesteście w nastrojach sylwestrowo-karnawałowych, ale w wolnej chwili zachęcam do przypomnienia sobie mojego artykułu, w którym podpowiadałem, jak wyjść z długów (koniecznie pokażcie go znajomym, o których wiecie, że są w nieciekawej sytuacji).
6. Nauczę się języka obcego
To jedna z najlepszych inwestycji, na jaką może sobie pozwolić dosłownie KAŻDY. Brak pieniędzy nie jest żadną wymówką, ponieważ mamy do dyspozycji Internet, który daje nam ogromne możliwości w zakresie taniej, a często nawet zupełnie darmowej nauki języka obcego. Szczegóły znajdziecie w moim artykule: Jak tanio (lub bezpłatnie!) uczyć się angielskiego i języków obcych
7. Zainwestuję we własną edukację
Zacznę od truizmu: człowiek uczy się całe życie. Nawet jeśli czasy edukacji macie już dawno za sobą, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby uzupełnić wiedzę czy nawet zupełnie się przebranżowić. Często słyszę od różnych osób, że nie lubią swojej pracy, nie czerpią z niej żadnej satysfakcji, słabo zarabiają. Może zamiast narzekać lepiej jest wziąć sprawy w swoje ręce i zwiększyć własną atrakcyjność na rynku pracy?
Łapcie linki do artykułów, w których inspiruję do inwestowania w edukację na różnym poziomie:
Znajdź najlepsze oprocentowanie:
- Studia przez Internet, w dodatku za darmo? Na czym polega e-learning?
- TOP 10 książek o finansach, które warto przeczytać!
8. Zacznę prowadzić budżet domowy
Na przełomie roku warto sobie zadać teoretycznie proste pytania. Ile zarabiam? Ile wydaję? Ile odkładam? Każdy z nas powinien to wiedzieć, ale jak jest – dobrze wiemy. To właśnie efekt tego, że wciąż wiele osób po macoszemu traktuje kwestię prowadzenia budżetu domowego. Brak wiedzy na temat faktycznego stanu swoich finansów jest największym czynnikiem ryzyka wpadnięcia w poważne tarapaty, w tym nadmiernego zadłużania się.
Jeśli nie potraficie odpowiedzieć na postawione wcześniej pytania lub znacie osoby, które miałyby z tym duży problem, koniecznie zajrzyjcie do moich artykułów, w których podpowiadam, jak zacząć prowadzić budżet domowy oraz wymieniam przydatne aplikacje do zarządzania finansami osobistymi.
9. Zadbam o swoją emeryturę
Tutaj nie muszę się chyba przesadnie rozpisywać, bo obok spłacenia długów jest to najrozsądniejsze postanowienie noworoczne na mojej liście. Wspomnę tylko, że jest duża różnica pomiędzy „pomyślę o emeryturze” a „zacznę dbać o swoją przyszłą emeryturę”. Nawet jeśli macie dopiero po 20-30 lat, to właśnie teraz jest najlepszy moment, aby działać w tym temacie i nie być skazanym na naiwne liczenie na pomoc ZUS-u. Mój wpis na temat prognoz emerytalnych powinien dać do myślenia nawet największym lekkoduchom.
10. Wybiorę się w podróż marzeń
Nie samymi troskami człowiek żyje. W rozsądnym gospodarowaniu pieniędzmi chodzi przecież także o to, aby móc sobie pozwolić na przyjemności i spełnianie marzeń. Wiem, że jest wśród Was mnóstwo osób kochających podróże (świadczy o tym popularność moich wpisów okołopodróżniczych). Na koniec zostawiłem więc bardzo fajne i motywujące postanowienie, czyli odbycie podróży marzeń. Dla każdego może to znaczyć coś zupełnie innego, ale uwierzcie, że taka podróż wcale nie musi zrujnować budżetu. Wystarczy trzymać się kilku zasad, które opisałem w moich artykułach:
Zrób roczny przegląd finansowy
No i na koniec, już poza postanowieniami noworocznymi, ostatnia sprawa. Tak jak co roku robimy przegląd samochodu u mechanika, czy przegląd sprzętu narciarskiego lub wspinaczkowego przed wyprawą w góry, tak co roku powinniśmy robić roczny przegląd finansowy.
Oto 11 rzeczy, które Cię spotkają robiąc finansowy przegląd:
? Poznasz swoją Wartość Netto
? Zbudujesz Fundusz Awaryjny i Rezerwę Finansową
? Zapobiegniesz emerytalnej katastrofie
?? Dowiesz się jak zwiększyć zarobki
✂️ Utniesz zbędne stałe opłaty
? Zaplanujesz wydatki z Funduszem Wydatków Nieregularnych
? Przestaniesz płacić bankom – to one będą płacić Tobie!
? Zagonisz swoje pieniądze do pracy dla Ciebie
? Zrobisz przegląd długów i zobowiązań (5 scenariuszy)
⚖️ Ubezpieczysz się od wszelkich ryzyk
? Wykonasz optymalizację podatkową
Zrób coroczny przegląd finansowy! Instrukcję znajdziesz we wpisie: Finansowy przegląd. 11 pytań, które musisz sobie zadać na koniec roku (i nie tylko!)
To tyle ode mnie. Teraz liczę na Was. Macie własne pomysły na postanowienia noworoczne? Jak myślicie: uda się Wam ich dotrzymać?
Ze swojej strony życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku i powodzenia w realizacji celów, postanowień, planów i marzeń!
Marek
Najbardziej podoba mi się tytuł „Jak tanio (lub bezpłatnie!) uczyć się angielskiego i języków obcych”. Myślałem, że się pomyliłeś przy jego podawaniu, ale nie – tak naprawdę nazywa się twój wpis. Powiedz, stworzyłeś tę konstrukcję w tytule celowo?
Mateusz
Tak, celowo :-)
Anatol
Raczej staram się nie robić postanowień noworocznych, staram się codziennie pamiętać o punktach, które wymieniłeś. Nie jest lekko, ale warto, bo przynosi to wymierne rezultaty.
Z tą podróżą marzeń tylko problem, bo ciągle nie ma czasu i odkłada się na lepsze czasy, które jak wiadomo zwykle nie nadchodzą ;-)
Niepoprawna Para
Cześć! Również robimy postanowienia noworoczne m.in. porządki w mieszkaniu (lista wycenionych rzeczy na sprzedaż już czeka), nauka nowego języka, poprawa koncentracji, powiększenie poduszki finansowej, wyjazd w podróż do Azji ? Warto dodać, że aby zwiększyć prawdopodobieństwo ich dotrzymania dobrym pomysłem jest stworzenie planu działania. My każde swoje postanowienie rozbiliśmy na najmniejsze zadania i wpisaliśmy do kalendarza. Wielkie cele teraz wydają się być w zasięgu ręki. Tym razem na pewno się uda ?. Pozdrawiamy!
Marlen
Mam nadzieję że spełnie swoje postanowinia. Chce się nauczyć hiszpańskiego, spełnić marzenie którym jest lot w aerotunelu w wielkopolsce i chce pojechać do Turcji na wakacje.. To moje postanowienia, żadne diety i głodówki
Mariusz Zimecki
Jestem ciekaw skąd masz te dane statystyczne 3 na 10 Polakow i 8 %?
W latach 80-tych i 90-tych przeprowadzono na Uniwersytecie w Yale badania na grupie studentów a później na tej samej grupie ale już aktywnych zawodowo. Okazało się, że tylko 3 % spośród badanych osiągnęło życiowy sukces, wszyscy oni już na studiach mieli nawyk wyznaczania sobie celów i przenoszenia ich na papier (planowanie).
Mateusz Rus
Prawie każde z wymienionych wyżej punktów mam za sobą :)
Fajny artykuł!
Pozdrawiam, Mateusz.
Photopolis
Naprawdę dobrze napisane. Wielu osobom wydaje się, że mają odpowiednią wiedzę na ten temat, ale niestety tak nie jest. Stąd też moje wielkie zaskoczenie. Powinienem podziękować za Twoje działania . Niewątpliwie będę polecał to miejsce i częściej wpadał by poczytać nowe rzeczy.