OIPE, czyli „europejskie IKE” lub „europejska emerytura”. Wszystko, co musisz wiedzieć

Co to jest OIPE? Jak działa „europejskie IKE”? Czy „europejska emerytura” się opłaca? Wszystko na temat OIPE w Polsce i Europie w praktyce

OIPE
Fot. C by ZF

Jeśli ktoś narzeka na brak atrakcyjnych produktów motywujących do oszczędzania i inwestowania na emeryturę, to najwyraźniej tylko szuka pretekstu, by tego nie robić. W Polsce naprawdę jest w czym wybierać, bo w ramach III filaru mamy IKE, IKZE, PPK, PPE, a od pewnego czasu także OIPE. Ten ostatni produkt jest wciąż mało znany, co jednak powinno się zmienić, ponieważ stanowi interesującą propozycję dla osób chcących zadbać o swój ekonomiczny status po przejściu na emeryturę. 

Czym jest OIPE, potocznie nazywane „europejskim IKE” lub „europejską emeryturą”? Czy to alternatywa czy raczej uzupełnienie dla IKE/IKZE? Kto powinien rozważyć tę formę oszczędzania i inwestowania na emeryturę? Zapraszam do lektury.

OIPE – co to jest?

OIPE, czyli Ogólnoeuropejski Indywidualny Produkt Emerytalny, funkcjonuje na rynku finansowym od 2019 roku – wówczas został udostępniony obywatelom krajów Unii Europejskiej w celu zachęcenia do gromadzenia oszczędności i ich pomnażania z myślą o emeryturze.

W Polsce OIPE pojawiło się znacznie później, bo dopiero 26 września 2023 roku, kiedy to weszła w życie stosowna ustawa. Wcześniej jakoś nikt nie domagał się przyspieszenia prac nad OIPE, ponieważ mieliśmy i wciąż mamy bardzo podobne produkty, czyli przede wszystkim Indywidualne Konto Emerytalne oraz Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. 

Kto prowadzi OIPE dla Polaków?

Założę się, że większość osób czytających ten artykuł nigdy nie słyszała o OIPE. I wcale mnie to nie dziwi – ten produkt oszczędnościowo-inwestycyjny nie jest jakoś szczególnie promowany, a wszystko dlatego, że… prawie nikt go nie oferuje. 

„Prawie”, ponieważ znalazł się jeden podmiot, który umożliwia założenie OIPE obywatelom Polski. To Finax, czyli słowacka platforma typu „robodoradca”. Słabo, zwłaszcza jak na produkt, który rzekomo ma być emerytalną rewolucją i złotym sposobem na uniknięcie drastycznego pogorszenia się standardu życia po zakończeniu aktywności zawodowej. 

To jest ważne: OIPE zostało wprowadzone na mocy unijnej dyrektywy, natomiast sposób jego wdrożenia w poszczególnych krajach UE pozostaje w gestii rządów. Stąd przepisy dotyczące OIPE mogą się w pewnym stopniu różnić między np. Polską a Francją. 

OIPE a IKE

Siłą rzeczy trzeba porównywać ze sobą oba produkty, które mają bardzo podobną, by nie napisać bliźniaczą konstrukcję. 

Ranking najlepszych: Kwiecień 2024

Najlepsze lokaty, konta i oferty - kwiecień 2024

Oto kluczowe podobieństwa:

  • Limit wpłat – zarówno IKE, jak i OIPE narzuca roczny limit wpłat, który wynosi 3-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, co w 2024 roku daje kwotę 23 472 zł. 
  • Korzyści podatkowe – posiadacz konta IKE i/lub OIPE korzysta ze zwolnienia z podatku od zysków kapitałowych. Oznacza to, że gromadzone i pomnażane środki na koncie emerytalnym nie są opodatkowane 19% stawką podatku Belki (oczywiście pod warunkiem dochowania daty realizacji zysków). 
  • Wypłata – chcąc uniknąć zapłaty podatku Belki, zarówno w przypadku IKE jak i OIPE wystarczy wstrzymać się z wypłatą zgromadzonych środków do ukończenia 60. roku życia (lub 55. w przypadku wcześniejszego uzyskania uprawnień emerytalnych). Dodatkowo należy wykazać minimum 5 lat wpłat w dowolnej wysokości, z czego połowa lub więcej musiała przypaść nie później niż na 5 lat przed założeniem wniosku o dokonanie wypłaty z konta IKE/OIPE. 
  • Sposób wypłaty – środki można wypłacić jednorazowo lub w ratach.
  • Limit kont – można mieć tylko jedno OIPE i IKE. Można mieć również oba konta emerytalne. 

Nie są to jednak produkty identyczne. Między IKE a OIPE istnieje kilka istotnych, a wręcz fundamentalnych różnic. 

Pierwszą i najważniejszą z nich jest to, że OIPE mogą prowadzić wyłącznie instytucje finansowe oferujące usługi zarządzania portfelem i – co kluczowe – działające na co najmniej dwóch rynkach Unii Europejskiej.

W praktyce oznacza to, że np. wiele polskich banków nie może spełnić wymogów unijnej dyrektywy i zaoferować swoim klientom OIPE choćby w wariancie konta oszczędnościowego. Co więcej, OIPE nie założy osoba, która chce po prostu kupować ETFy, obligacje skarbowe, akcje spółek giełdowych, zbierać dywidendę i zrealizować zysk bez podatku po osiągnięciu wieku wypłaty (tak robi wielu posiadaczy IKE/IKZE, również ja).

Niestety, Unia Europejska wykazała się typową dla siebie przesadą, po raz kolejny pokazując swoje etatystyczne zapędy. W imię „ochrony” oszczędzających, UE drastycznie ograniczyła dostępność OIPE, które w obecnym kształcie jest – powiedzmy sobie szczerze – niezbyt nieatrakcyjne np. dla osób mających choć podstawowe pojęcie o inwestowaniu na rynkach kapitałowych.

Główne różnice między IKE a OIPE omawiam w poniższej tabelce:

IKEOIPE
Kto może założyć?Każda osoba fizyczna powyżej 16. roku życiaOsoba fizyczna, która ukończyła 15. rok życia, ale nie nabyła jeszcze praw emerytalnych
Wypłata środków Częściowa lub całkowitaCzęściowa lub całkowita
Forma prowadzenia Dużo opcji do wyboru, np. rachunek maklerskiTylko w ramach podmiotu zarządzającego portfelem klienta (do 6 portfeli jednocześnie)
OgraniczeniaPełna swoboda wyboru produktów inwestycyjnychOdgórnie ograniczone ryzyko, które musi być redukowane wraz z wiekiem klienta. Posiadacz OIPE może utworzyć maksymalnie do 6 wariantów portfeli przekazanych do zarządzania instytucji finansowej 
Limity opłat BrakMaksymalnie 1% łącznych kosztów rocznie 
Waluta Tylko PLNPLN lub waluty obce oferowane przez daną instytucję finansową 
Kierunek transferu środków Można przenosić środki lub całe instrumenty pomiędzy kontami IKE. Możliwy jest również transfer środków do OIPE (samych środków). Transfer wyłącznie między jednym OIPE a drugim (tylko środki). Można to robić raz na 5 lat. 

Ile kosztuje prowadzenie OIPE?

Tutaj musimy zajrzeć do unijnej dyrektywy, która ma też swoje zalety. Chodzi o to, że mocno ogranicza podmiotom prowadzącym OIPE swobodę ustalania opłat. Obowiązuje odgórny pułap – łączne rzeczywiste koszty prowadzenia produktu nie mogą przekroczyć 1%. 

Znajdź najlepsze oprocentowanie:


I znów pojawia się „ale”. Jeśli ktokolwiek uważa, że 1% to niedużo, to powinien rzucić okiem na opłaty z tytułu inwestowania w dowolne ETF-y, które są… kilkakrotnie niższe. Nie jest to może aż tak istotna różnica w przypadku maksymalnie kilkuletniego horyzontu inwestycyjnego, jednak w założeniu OIPE ma zachęcać do oszczędzania na emeryturę osoby młode, które w dniu otwarcia konta mają np. 25-30 lat. W takim wariancie np. 0,50% różnicy w opłacie rocznej naprawdę ma znaczenie. 

Mało tego: zakładając konto w rodzaju OIPE mamy nadzieję na pomnażanie wpłacanych środków. Trzeba mieć to na uwadze przy wyborze konkretnego produktu pod kątem opłat. Przykładowo: 0,7% od kwoty np. 10 000 zł na start daje nam stosunkowo niewielką opłatę roczną w wysokości 70 zł. Co jednak w momencie, gdy za np. 20 lat na koncie zgromadzimy łącznie 2 miliony złotych, a opłata za zarządzanie wyniesie aż 14 000 zł? Zaboli, prawda?

Oczywiście przy IKE lub IKZE w formie rachunku maklerskiego, pojawia się jeszcze prowizja przy transakcji kupna lub sprzedaży.

Czy można założyć OIPE w innym kraju Unii Europejskiej?

Na ten moment nie ma takiej możliwości. Obywatel Polski może założyć OIPE wyłącznie w Polsce, co niestety także mocno zmniejsza atrakcyjność tego produktu. 

Co więcej, w przypadku, gdy np. po 10 latach wpłacania środków na „polskie” OIPE zdecydujemy się na zmianę rezydentury podatkowej, to nie będzie możliwości kontynuowania wpłat przed przeniesieniem konta do podmiotu oferującego OIPE w danym kraju. Prawo zakazuje posiadania więcej niż jednego aktywnego konta OIPE. 

Czy można przenieść środki z jednego OIPE na inne?

Tak, jest to możliwe i zagwarantowane przepisami prawa. OIPE można przetransferować do innej instytucji, ale takiej zmiany dokonujemy tylko raz na 5 lat. Wyjątek stanowi sytuacja, w której zmieniamy rezydencję podatkową – wówczas mamy możliwość przeniesienia swoich środków z OIPE w Polsce do OIPE w kraju UE, do którego się przeprowadzamy.

To warto wiedzieć: Wcześniejszy transfer środków między kontami OIPE można również spróbować wynegocjować w obecnej instytucji finansowej. 

Kto prowadzi konta OIPE?

Podmioty oferujące OIPE w Polsce można łatwo wyszukać na oficjalnej unijnej stronie internetowej (https://pepp.eiopa.europa.eu/). Nie zajmie to dużo czasu, ponieważ otrzymamy tylko jeden wynik – Finax.

Od momentu oficjalnego wdrożenia OIPE w Polsce nie pojawił się żaden inny podmiot zainteresowany wprowadzeniem tego produktu do swojej oferty – ani polski, ani zagraniczny. Na przeszkodzie stoją nie tylko omówione wcześniej bariery, ale też fakt, iż w rodzimych warunkach legislacyjnych naprawdę trzeba się mocno i nieco na siłę doszukiwać przewag OIPE nad już istniejącymi i powszechnie znanymi IKE oraz IKZE. 

Przyjrzyjmy się głównym założeniom konta OIPE prowadzonego w Finax:

  • 100% wpłaconych środków jest inwestowane w akcje. Na 10 lat przed planowaną wypłatą środków portfel zacznie być modyfikowany w kierunku obniżenia ryzyka, aby docelowo 60% środków było ulokowane w akacjach, a 40% w obligacjach. 
  • Koszty wynoszą 0,60% + słowacki VAT, czyli realnie 0,72% rocznie, a do tego trzeba doliczyć średnio 0,18% kosztu za prowadzenie portfela ETF. Daje nam to realny koszt 0,90% rocznie, a więc wciąż poniżej unijnego limitu, natomiast znacznie więcej niż w przypadku np. utrzymania ETF-u za pośrednictwem rachunku maklerskiego IKE np. w DM BOŚ czy DM mBank. 
  • Produkt Finax działa na zasadzie robodoradcy, czyli proponuje nam wybrane portfele w zależności od tolerancji ryzyka czy oczekiwanych stóp zwrotu. Jest to zatem inwestowanie pasywne, gdzie nie musimy samodzielnie wyszukiwać atrakcyjnych spółek i dobierać ich do portfela. To bez wątpienia będzie bardzo wygodne dla osób niezaznajomionych z giełdą lub stawiających na wygodę i „bezobsługowość”, ale znów – taką możliwość mamy także w ramach IKE i IKZE. 

Kiedy OIPE może mieć sens? 

Dla mnie sprawa jest prosta. Na pewno nie należy rozpatrywać: albo IKE/IKZE, albo OIPE, ponieważ na ten moment rodzime produkty emerytalne są po prostu lepszym wyborem, zwłaszcza dla osób chcących zachować autonomię w zakresie wyboru aktywów inwestycyjnych. 

OIPE może natomiast stanowić fajne uzupełnienie dla IKE i IKZE w sytuacji, gdy chcesz gromadzić znacznie więcej środków, niż wynoszą roczne limity wpłat na ww. konta. 

Przykładowo: w 2024 roku łącznie na IKE i IKZE można wpłacić około 33 000 zł. Jeśli chcesz zainwestować z myślą o emeryturze np. 50 000 zł, to warto rozważyć wpłatę tej nadwyżki na OIPE. 

Kierunek wpłat środków na prywatne konta emerytalne 

Zakładając, że jesteś w stanie okładać tyle środków, aby wypełnić limity roczne zarówno na IKE, IKZE i OIPE, to kierunek wpłat powinien być uzależniony od tego, jaką płacisz stawkę podatku PIT. 

Jeśli jest to 12% lub mniej (np. na ryczałcie), to wpłacaj środki w tej kolejności:

  1. IKE
  2. IKZE
  3. OIPE

Jeśli natomiast płacisz powyżej 12%, to w roku, w którym wpadasz w drugi próg podatkowy zmodyfikuj kierunek wpłat:

  1. IKZE
  2. IKE
  3. OIPE

Ten wariant pozwoli Ci maksymalnie wykorzystać optymalizację podatkową z tytułu zasilenia konta IKZE. W 2024 roku pozwoli to odliczyć w PIT około 1126 zł (12% z limitu 9388,80 zł). A dla przedsiębiorców i płacących 32% PIT jeszcze więcej.

Pamiętaj: W obecnym kształcie i przy braku konkurencji dla Finax, priorytet zawsze powinny mieć wpłaty na IKE i IKZE. Na OIPE przeznaczamy te środki, których nie wykorzystaliśmy w ramach rocznego limitu, a nie chcemy ich też przeznaczać na inne aktywa inwestycyjne. 

Plusy i minusy OIPE 

Ogólnoeuropejski Indywidualny Produkt Emerytalny jest interesującym, ale mocno niedopracowanym pomysłem. Nie wiem, jak wygląda to w innych krajach, natomiast odnoszę wrażenie, że Polska ze swoimi IKE i IKZE wyprzedziła unijną propozycję o dobrych kilka lat, implementując OIPE trochę „na odczepnego”, byle było, bo wymaga tego dyrektywa UE. 

Przede wszystkim przestańmy używać skrótu myślowego czy clickbaitowego sformułowania „europejska emerytura”, ponieważ środki zgromadzone na koncie OIPE mogą pochodzić wyłącznie z pracy opodatkowanej w Polsce (lub innym kraju UE po zmianie rezydentury podatkowej). W założeniu OIPE nie różni się od IKE i IKZE, natomiast – powiedzmy sobie szczerze – w obecnym kształcie oferuje gorsze warunki do gromadzenia środków na emeryturę.

Do plusów OIPE zaliczymy:

  • Może to być produkt zupełnie bezobsługowy, co na pewno będzie wygodne dla osób preferujących pasywne inwestowanie;
  • Z góry wiemy, że suma opłat nie przekroczy 1% rocznie; 
  • OIPE bazuje na unijnej dyrektywie, stąd można zakładać, że ewentualne zmiany w tym produkcie będą wprowadzane w sposób przemyślany, bez zaskakiwania obywateli, a tym bardziej bez prób zagarnięcia oszczędności (czyli: jest to rozwiązanie stosunkowo bezpieczne);
  • Możliwość prowadzenia konta w PLN i EUR;
  • Możliwość założenia OIPE już po ukończeniu 15 lat. 

Wady OIPE:

  • Prawie niczym nie wyróżnia się na plus w stosunku do IKE, ma za to więcej wad;
  • Nie można go założyć już po nabyciu praw emerytalnych; 
  • Mimo wszystko wysokie opłaty w Finax;
  • Na ten moment brak wyboru OIPE;
  • Mocno ograniczone możliwości wyboru produktów inwestycyjnych; 
  • Nie ma możliwości przeniesienia środków np. na IKE;
  • Środki można przenosić tylko raz na 5 lat, a to szmat czasu na dynamicznych rynkach finansowych.

Podsumowanie

OIPE to pod kilkoma względami naprawdę interesujący produkt oszczędnościowo-inwestycyjny. Chcąc być zupełnie szczerym napiszę, że nie jest to dla mnie dostatecznie dobra alternatywa dla IKE/IKZE, aby rezygnować z tych drugich na rzecz OIPE. Raczej skłaniam się ku opinii, że założenie OIPE powinny rozważyć tylko te osoby, które już dziś w całości wykorzystują roczne limity wpłat na IKE i IKZE, a nie mają też czasu na „bawienie się” w aktywne inwestowanie na giełdzie, na przykład poprzez ETF-y. 

Ja, na moment pisania tego artykułu, na OIPE się nie zdecydowałem, natomiast będę obserwować rynek i analizować ewentualne konkurencyjne dla Finax oferty. OIPE w wydaniu słowackiego podmiotu jest niestety dość drogie w prowadzeniu, szczególnie w porównaniu z IKE i IKZE. Być może wkrótce coś się w tym zakresie zmieni, zobaczymy. 

Co sądzicie o OIPE? Słyszeliście wcześniej o tym produkcie? Zainteresował Was i rozważycie tę formę gromadzenia środków z myślą o przyszłej emeryturze? Jakie są Wasze sposoby na zabezpieczanie swojej finansowej przyszłości? Zapraszam do komentowania. 

6 komentarzy

  1. Henryk

    Super artykuł. Zbieg okoliczności, że akurat wczoraj szperałem po necie w poszukiwaniu informacji o OIPE. Dzięki za poruszenie tematu i szczególnie za wyjaśnienie, dlaczego jest tak trudno o OIPE w Polsce (obostrzenia unijne). Ja najchętniej założyłbym OIPE jako bliźniacze IKE, czyli opakowałbym w nie rachunek maklerski, ale jak rozumiem, możliwe, że takiej opcji się nie doczekam.

  2. abre

    Zgadzam się, że nasze IKE/IKZE jest lepsze niż OIPE a nazywanie tego europejską emeryturą to przesada.
    Moim zdaniem jeśli ktoś wykorzystuje limity IKE/IKZE to może rozważyć również regularne kupowanie jednego z funduszy Vanguard LifeStrategy (np. u zagranicznego brokera).
    Zastanawiam się właśnie nad wyborem IKE. Biorę pod uwagę fundusze inwestycyjne (Goldman Sachs lub inPZU) oraz rachunek maklerski/ETFy. XTB zapowiedziało uruchomienie IKE oraz wprowadzenie możliwości zakupu obligacji w III kwartale więc dopiero wtedy podejmę decyzje.
    Jestem ciekawy jakie IKE/IKZE wybrał autor?

    • Autor korzysta z IKE i IKZE maklerskich, które mają dobrą ofertę na zagraniczne ETFy. Aktualnie BM BOŚ Banku (BOSSA), ale jest też biuro maklerskie mBanku :)

  3. arbre

    Dzięki za odpowiedź. Czyli autor bierze udział w „pasywnej rewolucji”. Zdążyłem się już zorientować, że BOŚ ma lepszą ofertę niż mBank, ale mam nadzieję, że XTB będzie miało jeszcze lepsze warunki.
    Może jakiś artykuł o oszczędzaniu na emeryturę za pomocą ETF? Jestem ciekawy co wchodzi w skład części obligacyjnej Twojego portfela oraz jak robisz rebalancing?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Obowiązuje regulamin komentarzy. Wymagane pola są oznaczone *