Kulisy LBMA, czyli wpływ London Bullion Market Association na kształtowanie rynku złota

Rola LBMA w ustalaniu standardów złota, mechanizmy regulujące rynek złota, transparentność i bezpieczeństwo transakcji, wpływ na ceny i stabilność rynku, znaczenie certyfikacji rafinerii, londyński fixing złota, globalni uczestnicy rynku LBMA, przyszłość handlu złotem.

LBMA
Fot. C by ZF

Zawsze wychodzę z założenia, że należy inwestować tylko w to, o czym ma się choć podstawowe pojęcie. Zanim zainwestuję w cokolwiek pieniądze, staram się dowiedzieć o tym jak najwięcej i zrozumieć, z czego wynika wartość danego aktywa oraz… kto właściwie o tym decyduje. Ta zasada sprawdza się również w przypadku z pozoru tak oczywistych przedmiotów inwestycji jak złoto. Choć wszyscy wiemy, że jest to kruszec mający szerokie zastosowanie w procesach gospodarczych i ekonomicznych, to jednak wiele osób nie do końca wie czy rozumie, z czego wynika rzeczywista wartość złota i jakie mechanizmy decydują o jego notowaniach na światowych rynkach.  

Chcąc świadomie inwestować w złoto, trzeba wiedzieć m.in. czym jest LBMA, czyli London Bullion Market Association. Od działań tej instytucji w dużej mierze zależy to, czy złoto, które dziś trzymamy np. w domowym sejfie czy w skrytce bankowej, w długim terminie okaże się dobrą i zyskowną inwestycją. 

Artykuł powstał w ramach współpracy z Goldsaver. Za ten artykuł otrzymuję wynagrodzenie, jednak nie ma to żadnego wpływu na jego zawartość merytoryczną.

Czym jest LBMA?

London Bullion Market Association (LBMA) to instytucja mająca pieczę nad niemal całym rynkiem złota. Została założona w 1987 r. z inicjatywy Banku Anglii. Warto od razu wyjaśnić, że lokalizacja tej instytucji nie jest przypadkowa – Londyn to centrum obrotu złotem na świecie, według szacunków stolica UK odpowiada aż za około 70% globalnego wolumenu handlu złotem. No dobrze, ale co to oznacza dla przeciętnego inwestora w kruszec?

W praktyce to właśnie w Londynie ustalane są referencyjne ceny złota (w oparciu o tzw. fixing londyński – jeszcze do tego wrócę). Obrót złotym kruszcem odbywa się głównie w formie 400-uncjowych sztabek London Good Delivery, a LBMA pełni rolę branżowego autorytetu, który ustanawia standardy jakości złota czy zasady handlu tym kruszcem. 

LBMA jako strażnik „standardu złota”

Fizyczne złoto, które kupują na przykład banki centralne czy inwestorzy indywidualni, jest produkowane i certyfikowane zgodnie z ustalonymi standardami, takimi samymi dla całego świata (a dokładnie dla głównych emitentów kruszcu). Dominującym standardem jest wspomniany już London Good Delivery – określa on wymagania dotyczące sztabek złota wykorzystywanych w rozliczeniach na rynku hurtowym w Londynie.

Zgodnie z LGD sztabka musi:

  • ważyć około 400 uncji trojańskich (ok. 12,5 kg),
  • mieć czystość co najmniej 99,5% Au. 

LBMA arbitralnie precyzuje wymiary, cechy wyglądu i standardy produkcji oraz dystrybucji sztabek LGD. W praktyce oznacza to, że każdy szanujący się producent złota inwestycyjnego, musi podporządkować się tym wytycznym, ponieważ standard LGD jest uznawany za normę międzynarodową. 

Ranking najlepszych: Kwiecień 2025

Najlepsze lokaty, konta i oferty - kwiecień 2025

To warto wiedzieć: Złoto zaaprobowane przez LBMA nie wymaga dodatkowych testów i jest „z automatu” akceptowane przez instytucje finansowe. 

Responsible Gold Guidance – program odpowiedzialnego pozyskiwania złota 

LBMA określa nie tylko standard jakościowy złota inwestycyjnego, ale także zasady jego pozyskiwania. Zgodnie z polityką Responsible Gold Guidance, obowiązującą od 2012 roku, akredytowane rafinerie złota muszą spełniać szereg wytycznych, m.in. w zakresie przeciwdziałania finansowaniu konfliktów zbrojnych, praniu brudnych pieniędzy, poszanowania praw człowieka i ochrony środowiska w łańcuchu dostaw złota. LBMA naciska również na górników złota, aby ograniczali tzw. ślad węglowy i stale poprawiali warunki pracy ludzi zatrudnionych w sektorze wydobywczym. 

Wszystko to prowadzi do jasnego wniosku: producentem i dostawcą złota inwestycyjnego nie mogą być przypadkowe podmioty. LBMA ustala ich listę (osobną również dla srebra), aby wyeliminować z rynku np. rafinerie niespełniające kryteriów etycznych i jakościowych. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w marcu 2022 roku, kiedy to LBMA zawiesiła akredytacje sześciu rosyjskich rafinerii złota i do tej pory nie zaakceptowała żadnego innego dostawcy z Rosji. 

LBMA pełni zatem rolę powszechnie uznawanej wyroczni, która określa standardy produkcji, certyfikacji i handlu złotem na światowych rynkach, mając przy tym decydujący wpływ na bieżące notowania złotego kruszcu. 

Wpływ LBMA na ceny złota – londyński fixing 

Zakres działalności LBMA jest znacznie szerszy i obejmuje również pilnowanie, aby cały obrót złotem zgromadzonym w londyńskich skarbach był w pełni transparentny. Są to jednak aspekty mocno techniczne, które niekoniecznie zainteresują indywidualnego inwestora nad Wisłą. 

Z punktu widzenia drobnego ciułacza złota fizycznego, traktującego kruszec jako lokatę kapitału i nośnik wartości pieniądza, o wiele ważniejsze są działania LBMA bezpośrednio wypływające na kształtowanie cen złota i stabilność całego rynku obrotu tym aktywem.

Trzeba mieć świadomość, że aktualna wartość złota tylko w części znajduje pokrycie w rzeczywistej cenie samego kruszcu. Istotny wpływ ma na to zaufanie do złotego kruszcu i traktowanie go jako „safe haven”, czyli bezpiecznej przystani. O taki wizerunek złota dba właśnie m.in. LBMA. 

Znajdź najlepsze oprocentowanie:


London Bullion Market Association ma wiele narzędzi, dzięki którym może z jednej strony stabilizować ceny złota, a z drugiej pilnować, aby społeczne zaufanie do kruszcu się nie załamało. Omówmy najważniejsze z nich:

  1. Ustalanie benchmarkowej ceny złota, czyli londyński fixing – to LBMA nadzoruje proces ustalania oficjalnej ceny złota (LBMA Gold Price), co odbywa się dwa razy dziennie. Cena jest wyrażona w dolarze amerykańskim za uncję trojańską i stanowi punkt odniesienia dla całego rynku. To LBMA Gold Price jest podstawą do wyceny np. kontraktów terminowych na złoto czy choćby cen wyrobów jubilerskich. Odnoszą się do niej również ETF-y na złoto. Dzięki fixingowi londyńskiemu i działaniom LBMA nie dochodzi do sytuacji znanych np. uczestnikom rynku kryptowalut, gdzie cena np. Bitcoina może się znacząco różnić między poszczególnymi giełdami. LBMA Gold Price stabilizuje notowania złotego kruszcu, dzięki czemu złoto nie jest tak podatne na rynkową zmienność, a spadki notowań wynoszące np. 2-3 proc. od ceny otwarcia są rzadkie i uznawane za duże wydarzenie. 
  2. Zapewnienie płynności – LBMA wraz z bankami członkowskimi dba o to, aby rynek obrotu złotem był płynny i pracował w sposób nieprzerwany. Londyńska instytucja priorytetowo traktuje zapobieganie „szokom podażowym”, czego przykład mieliśmy w marcu 2020 r. Wówczas, z powodu gwałtownego przerwania łańcuchów dostaw, pojawiła się groźba poważnego rozjazdu cen złota między rynkiem londyńskim a nowojorskim (COMEX). Szybko podjęto nadzwyczajne działania i ułatwiono dostarczanie 400-uncjowych sztabek do Nowego Jorku, aby zapobiec panice i ustabilizować notowania kruszcu. 
  3. Dbanie o wiarygodność złota jako bezpiecznego aktywa – siła złota w dużej mierze bazuje na postrzeganiu tego kruszcu jako bezpiecznego aktywa inwestycyjnego. Choć jest to teoria dość mocno naciągana (o czym przekonali się m.in. Amerykanie w latach 30. XX wieku, zmuszeni do oddania swoich rezerw złota na mocy ustawy podpisanej przez Roosevelta), to jednak zaufanie do kruszcu pozostaje bardzo wysokie. O utrwalenie wizerunku „safe haven” dba właśnie LBMA, certyfikując złoto, podejmując daleko idące działania mające na celu walkę z fałszerzami, a przede wszystkim stabilizując ceny i zapobiegając gwałtownym wahaniom notowań. Rzeczywiście, na tle rynku akcji, nie wspominając już o kryptowalutach, złoto wydaje się bardzo „nudne”, ale też bezpieczne i przewidywalne. 

LBMA tworzy zatem przejrzyste ramy dla handlu złotem, co mocno ogranicza manipulacje i tym samym stabilizuje ceny kruszcu, co ma kluczowe znaczenie dla inwestorów indywidualnych, kupujących złoto fizyczne z myślą o ochronie swoich oszczędności przed inflacją. 

LBMA Good Delivery List

LBMA Good Delivery List to wąska lista rafinerii, których sztabki złota są akceptowane w obrocie na londyńskim rynku. Znalezienie się na tej liście jest trudne, ale konieczne, jeśli rafineria chce stać się istotnym dostawcą złota inwestycyjnego. 

W praktyce certyfikacja LBMA decyduje o tym, czy dana sztabka trafi do obrotu na światowym rynku handlu złotem, stanowiąc swoisty znak jakości. Kupując złoto certyfikowane przez LBMA, możemy mieć pewność, że spełnia ono surowe standardy jakościowe i ma walor inwestycyjny. 

Ciekawostka: Obecnie na LBMA Good Delivery List znajduje się nieco ponad 60 rafinerii złota na świecie. Do tych najbardziej znanych zaliczymy Valcambi (Szwajcaria), The Perth Mint (Australia) czy Royal Canadian Mint (Kanada). 

Kto uczestniczy w rynku LBMA?

LBMA to nie jest klub starszych panów, którzy przy cygarze i szklance whisky ustalają sobie pasujące im ceny złota. To światowy ekosystem finansowy, w którym uczestniczy ponad 170 podmiotów odpowiadających za zapewnienie płynności na rynku handlu złotem. 

Najważniejsi uczestnicy LBMA to:

  • Banki bulionowe – czyli czołowe banki międzynarodowe, które specjalizują się w handlu metalami szlachetnymi. Ich zadaniem jest dostarczanie płynności i zawieranie transakcji na rynku złota. Do najważniejszych banków bulionowych zaliczymy J.P. Morgan, HSBC, UBS, ICBC Standard Bank, Standard Chartered, Bank of America Merrill Lynch, Goldman Sachs czy Citibank. 
  • Dealerzy i traderzy – na rynku LBMA funkcjonują także wyspecjalizowane firmy handlowe, takie jak MKS PAMP Group (Szwajcaria), Heraeus Metals (Niemcy), StoneX (USA, dawniej INTL FCStone), Marex (Wielka Brytania) i inne, których zadaniem jest kojarzenie transakcji, obsługa zleceń kupna/sprzedaży złota dla klientów hurtowych oraz arbitraż między różnymi rynkami w celu stabilizowania notowań. 
  • Rafinerie i dostawcy kruszcu – uczestnikami rynku LBMA są również rafinerie złota, bez których światowy obrót nie byłby przecież możliwy. To rafinerie przekształcają surowe złoto w sztaby zgodne ze standardem London Good Delivery, a następnie sprzedają je bankom lub innym klientom, często za pośrednictwem spółek tradingowych. Co ważne, niektóre rafinerie (np. kanadyjska Royal Canadian Mint czy australijska Perth Mint) sprzedają też złoto stricte inwestycyjne (monety, małe sztabki), adresowane do inwestorów indywidualnych, które również musi spełniać normy LBMA. 

Dodatkowo warto wspomnieć o całym szeregu podmiotów, które nie są może bezpośrednio zaangażowane w ustalanie cen i produkcję złota, ale bez nich funkcjonowanie tego rynku byłoby niemożliwe. Są to m.in. firmy specjalizujące się w transporcie złota, audytorzy czy operatorzy skarbców. 

Przyszłość rynku złota

Napisać, że żyjemy w ciekawych i dynamicznych czasach, to eufemizm. Ogromne napięcia geopolityczne, zmiana paradygmatu wolnego handlu, globalna inflacja, spadek zaufania do tradycyjnych walut, ekspansja nowych rynków inwestycyjnych, rozwój AI – wszystko to destabilizuje utrwalony porządek świata i jednocześnie… napędza ceny złota. 

To nie przypadek, że w dobie polityczno-gospodarczej zawieruchy, inwestycje w złoto fizyczne przeżywają prawdziwy boom. W momencie pisania tego artykułu cena złotego kruszcu na światowych giełdach – czyli stabilizowana przez LBMA – przekroczyła 3000 USD za uncję. Pojawia się coraz więcej „szalonych” prognoz, że 5000 USD i więcej to tylko kwestia czasu. Zobaczymy, na dziś trudno wyrokować. 

Faktem jest natomiast, że przed LBMA stoi mnóstwo wyzwań, związanych m.in. z zaspokojeniem rosnącego popytu na złoto fizyczne, w tym wśród inwestorów indywidualnych. Problem stanowi natomiast jego ograniczona podaż oraz trudności z bezpiecznym przechowywaniem. Jednym z pomysłów jest tzw. tokenizacja złota przy wykorzystaniu technologii blockchain – chodzi o to, aby umożliwić inwestowanie w złoto mające swój cyfrowy odpowiednik, co ułatwi obrót kruszcem bez konieczności jego fizycznego posiadania. Inna koncepcja zakłada stworzenie mechanizmu handlu złotem 24/7, co ma uzasadnienie w czasach, gdy istotne informacje cenotwórcze pojawiają się również w weekendy. 

Popyt na złoto wśród inwestorów indywidualnych tylko częściowo zaspokajają ETF-y, w które też nie każdy chce inwestować. Wiele osób nadal preferuje złoto fizyczne, którego zakup stanowi jednak coraz większe wyzwanie z uwagi na bardzo wysokie ceny – tutaj z pomocą przychodzą instytucje umożliwiające inwestowanie w złoto „po kawałku”, co opisałem w osobnym artykule na blogu. 

Niewątpliwie złoto znów błyszczy i przestało być traktowane jako „barbarzyński relikt”, jak przez lata nazywali je uczestnicy rynków akcyjnych i kryptowalutowych. Wiele wskazuje na to, że wracamy do doceniania wartości, a tę reprezentuje właśnie złoto. Banki centralne i rządy wielu krajów świata mniej lub bardziej oficjalnie masowo skupują złoto, windując jego ceny. LBMA chyba nigdy wcześniej nie miało tyle pracy, musząc również dbać o utrzymanie swojej dominującej pozycji jako regulatora rynku handlu złotem – a chrapkę na przejęcie tej roli mają chociażby Chińczycy. 

Patronem, powyższego artykułu jest Goldsaver – sklep ze złotem, pozwalający na kupowanie sztabek złota od producentów akredytowanych przez London Bullion Market Association (LBMA) „po kawałku” już od 50zł.

Zobacz moją recenzję i opinię o Godsaver, w której wyjaśniam jak to działa i sprawdzam na sobie inwestowanie w złoto (od wpłat do odbioru sztabki).

UWAGA: Trwa promocja, w której czytelnicy bloga otrzymują 100 zł bonusu na zakup pierwszej sztabki złota w Goldsaver, korzystając z tego linka lub podając kod ZARADNY przy rejestracji 🎁

Zdawaliście sobie sprawę z tego, kto de facto decyduje o wycenie złota na światowym rynku? Czy kupując złoto w celach inwestycyjnych zwracacie uwagę na certyfikację LBMA i pochodzenie kruszcu (rafineria)? Jak sądzicie: złoto będzie zyskiwać na znaczeniu kosztem innych, bardziej ryzykownych aktywów inwestycyjnych, jak akcje czy kryptowaluty, a może obecny „szał” na złoto jest przejściowy? Liczę na fajną dyskusję w komentarzach. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Obowiązuje regulamin komentarzy. Wymagane pola są oznaczone *