Co do zasady wszelkie należności trzeba spłacać w terminie. Sam nie wyobrażam sobie, aby nie zapłacić za usługę czy produkt najpóźniej w dniu wskazanym na fakturze czy w harmonogramie spłaty rat. Życie jest jednak nieprzewidywalne i nawet osobom bardzo zaradnym finansowo może się zdarzyć, że nie rozliczą się na czas ze sprzedawcą, usługodawcą czy pożyczkodawcą. W takiej sytuacji druga strona może naliczyć odsetki ustawowe za opóźnienie. Na szczęście ich maksymalna wysokość jest ograniczona przepisami. Ile zatem wynoszą odsetki za opóźnienie? Jak je samodzielnie wyliczyć? Wreszcie: czy jest sposób, aby ich nie płacić? Wszystko wyjaśniam w moim artykule.
Odsetki ustawowe za opóźnienie: podstawa
Odsetki ustawowe za opóźnienie mogą zostać naliczone przez każdego wierzyciela, który nie otrzyma umownej zapłaty w terminie. Najczęściej z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku zaciągania pożyczek i kredytów.
Jeśli klient banku czy firmy pożyczkowej nie spłaci zobowiązania w ustalonym dniu (raty lub całości), druga strona ma pełne prawo naliczyć mu odsetki za opóźnienie. Wynika to wprost z art. 481 par. 1 Kodeksu Cywilnego. Co ważne, nie obowiązują tutaj żadne okoliczności łagodzące – wrócę do tego w dalszej części artykułu.
Warto wiedzieć: Wierzyciel już w umowie może zastrzec, jak wysokie odsetki naliczy w razie opóźnienia. Jeśli tego nie zrobi, wówczas stosuje się właśnie odsetki ustawowe, naliczane z mocy prawa.
Kiedy wierzyciel może naliczyć odsetki za opóźnienie płatności?
Zgodnie z prawem może to zrobić wraz z upływem pierwszego dnia następującego po dniu, w którym miała nastąpić płatność.
Przykładowo:
Jan Nowak zaciągnął kredyt gotówkowy. Zgodnie z harmonogramem płatność raty następuje do ostatniego dnia miesiąca. W czerwcu Nowak powinien zapłacić ratę do 30 czerwca, ale był przekonany, że ten miesiąc ma 31 dni. Zwyczajna pomyłka, jednak mogąca mieć przykre konsekwencje. Bank ma bowiem prawo naliczyć odsetki ustawowe za opóźnienie już 1 lipca.
Warto przy tym pamiętać, że wierzyciel nie ma obowiązku informowania dłużnika o chęci naliczenia odsetek ustawowych za opóźnienie. Obowiązek zapłaty odsetek wynika z przepisów prawa, stąd wierzyciel musi tylko przedstawić stosowane żądanie na piśmie.
Wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie
Jak już wspomniałem, w sytuacji, gdy wysokość odsetek za opóźnienie nie jest określona w umowie, sięgamy po te wskazane w polskich przepisach. Aktualna stawka odsetek obowiązuje w Polsce od 2016 roku, ponieważ od tamtej pory nie zmieniła się stopa referencyjna NBP – wciąż wynosi ona 1,5%.
Ranking najlepszych: Kwiecień 2025
Najlepsze lokaty, konta i oferty - kwiecień 2025
- Ranking lokat do 7,6%
- Ranking kont bankowych +650 zł premii
- Ranking kont oszczędnościowych do 7,2%
- Promocje bankowe z gwarantowaną premią $$$
Na odsetki ustawowe za opóźnienie składają się dwa elementy:
- Stopa referencyjna NBP – 1,5%
- Stawka bazowa – 5,5%
Łącznie więc wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie wynosi 7%.
Uwaga jednak! Przepisy przewidują również maksymalną wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie, jaka może zostać określona w umowie np. kredytu czy pożyczki. Jest to dokładnie 14%. Jeśli więc bank czy firma pożyczkowa chce naliczyć wyższe odsetki za opóźnienie, łamie prawo.
Pamiętajmy przy tym, że poza odsetkami ustawowymi za opóźnienie, wierzyciel może również domagać się innych opłat związanych z obsługą zaległej płatności – np. kosztów windykacji. Muszą one jednak zostać określone w umowie.
Jak samodzielnie obliczyć wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie?
Najłatwiej będzie tutaj skorzystać z jednego z licznych kalkulatorów dostępnych w Internecie. Można oczywiście policzyć to wszystko „na piechotę”, co nie jest specjalnie skomplikowane. Oprę się tutaj na hipotetycznym przykładzie. Dłużnik nie zapłacił w terminie raty pożyczki w kwocie 500 złotych. Uregulował dług dopiero po 14 dniach. W takiej sytuacji wierzyciel nalicza odsetki ustawowe za opóźnienie (7%). Ich wysokość wyliczamy według poniższego wzoru:
500 zł x 7% = 35 zł w skali roku
35 zł / 365 dni = 0,096 zł za dzień
0,096 zł x 14 dni = 1,34 zł
Odsetki za opóźnienie wyniosą więc w takim przypadku 1,34 zł. Nie jest to dużo, ale nie zapominajmy o opłatach windykacyjnych – praktycznie zawsze trzeba zapłacić chociażby za wysłanie monitu czy nawet kontakt telefoniczny, co potrafi kosztować od 50 do kilkuset złotych.
Znajdź najlepsze oprocentowanie:
Umorzenie odsetek za opóźnienie: czy jest możliwe?
Tak, ale zależy to wyłącznie od dobrej woli wierzyciela. Nie liczyłbym na umorzenie w sytuacji, gdy dług powstał w banku czy firmie pożyczkowej. Nieco bardziej elastyczni są usługodawcy oraz sprzedawcy, którym zależy na dobrym kontakcie z klientem i jeśli ten nie spóźnia z płatnością notorycznie, to śmiało może wyrazić skruchę i poprosić o nienaliczanie odsetek za opóźnienie.
Warto przy tym wiedzieć, że fakt naliczenia odsetek ustawowych za opóźnienie nie jest w żaden sposób uzależniony od sytuacji materialnej dłużnika czy jakichkolwiek innych okoliczności. Pisząc wprost: z punktu widzenia prawa wierzyciela nie musi obchodzić, jaki jest powód spóźnienia. To na dłużniku ciąży obowiązek terminowego spłacania swoich zobowiązań.
Zdarzyło się Wam kiedyś zapłacić odsetki ustawowe za opóźnienie w płatności? Bolało? A może udało się udobruchać wierzyciela? Zapraszam do komentowania!
Haruka13
Cześć Mateuszu, ciekawy artykuł, ważne kwestie wytłumaczone bardzo przystępnie i zrozumiale. A napisałbyś też o naliczaniu dłużnikowi dodatkowych 40 euro za jeden dzień przeterminowanej faktury, bo spotkałam się z takim hasłem jako „batem” na ociągających się dłużników i do dziś nie znalazłam jednoznacznego wytłumaczenia jak i czy w ogóle działa w praktyce ten „bat”.
Mateusz
Cześć! To częsta praktyka różnych firm, aby wpisywać różne dodatkowe opłaty, typu wspomniane przez Ciebie 40 euro za czynności windykacyjne. A to za telefon z ponaglaniem, a to za list, a to za SMS z przypomnieniem o zaległości.
Marcin
„Obowiązek zapłaty odsetek wynika z przepisów prawa, stąd dłużnik musi tylko przedstawić stosowane żądanie na piśmie.” – domyslam sie, ze chodzi o wierzyciela, nie dluznika?
Moim zdaniem przydałoby się jeszcze napisać dwa słowa o wspomnianych tu 14% – kiedy sa naliczane, na jakiej podstawie?
Mateusz
Dzięki za czujność Marcin — poprawione! :-)
A z tymi 14% sprawa jest prosta, bo tyle można maksymalnie w umowie i wtedy takie odsetki są naliczane.