Czyszczenie BIK. Czy to działa? Jak można wyczyścić złą historię kredytową?

Fot. C by MM

Jeśli jesteś stały Czytelnikiem mojego bloga, to na pewno wiesz już dobrze, jak ogromny wpływ na Twoją zdolność kredytową i wiarygodność finansową mają informacje, jakie zgromadziło na Twój temat Biuro Informacji Kredytowej. Przeoczyłeś to? W takim razie zerknij do wpisu o tym jak działa BIK i jak budować wiarygodność kredytową. Choć sam mam bardzo dobrą historię kredytową, to zacząłem się niedawno zastanawiać, czy istnieje jakaś legalna opcja wyczyszczenia BIK? Chodzi o usunięcie informacji wskazujących na złą historię kredytową, a tym samym znaczne poprawienie swojej sytuacji podczas składania wniosku kredytowego. Przyjrzałem się temu zagadnieniu dość dokładnie, a wyniki mojej analizy znajdziesz w dzisiejszym wpisie. Zapraszam.

„Czyszczenie BIK” to błędny skrót myślowy

Sformułowanie „czyszczenie BIK” pojawia się regularnie w ofertach różnych firm (wrócę do tego za chwilę), ale w rzeczywistości jest ono całkowicie oderwane od rzeczywistości. Nie ma bowiem żadnej zgodnej z prawem możliwości usunięcia niekorzystnych informacji na temat swojej historii kredytowej z pominięciem obowiązujących przepisów, o których przeczytasz w dalszej części artykułu.

Trzeba pamiętać, że Biuro Informacji Kredytowej nie wpływa na treść historii – jest tylko jej administratorem i publikuje to, co przekażą jej niezależne podmioty, czyli banki, SKOK-i i firmy pożyczkowe.

Krótkie repetytorium na temat działania BIK

Jak pewnie wiesz informacje na Twój temat trafiają do BIK już w momencie złożenia przez Ciebie wniosku kredytowego – choćby dotyczącego rozłożenia płatności za zakup na raty. Kolejne informacje dotyczą tego, czy rzetelnie wywiązujesz się ze swoich zobowiązań.

Dane na temat rzetelnie spłacanych kredytów nie są widoczne dla jakichkolwiek instytucji finansowych sprawdzających Twoją historię w BIK – chyba, że wcześniej wyraziłeś na to zgodę, aby np. zwiększyć swoje szanse na uzyskanie kredytu. Jeśli jednak powinęła Ci się noga, to zgodnie z prawem informacje o niespłaconym w terminie zobowiązaniu są przechowywane w BIK przez aż 5 lat (jednak opóźnienie musiało wynieść ponad 60 dni, a od wezwania do zapłaty musiało minąć co najmniej 30 dni).

Czy można usunąć dane z BIK?

Można i to w zupełnie legalny sposób. Dopuszczalne są jednak wyłącznie 3 rozwiązania:

  • Odwołanie zgody na przetwarzanie danych o spłaconym kredycie – mogło Ci się nagle odwidzieć i po prostu nie chcesz już, aby banki czy SKOK-i miały wgląd w takie informacje na Twój temat (chociaż jest to korzystne).
  • Chcesz usunąć informację o niespłaconym w terminie kredycie – możesz wystąpić z takim wnioskiem dopiero po upłynięciu 5 lat od momentu spłaty całości zobowiązania.
  • Chcesz poprawić błędne informacje na swój temat – np. przekręcone nazwisko czy złą datę urodzenia.

Pamiętaj, że wniosek o zmianę danych w BIK musisz złożyć w tej instytucji, która przekazała Twoje dane do Biura Informacji Kredytowej. Bez otrzymania wniosku podpisanego przez tę instytucję BIK nie wprowadzi żadnych korekt.

Jak działają „czyściciele BIK”?

Być może zdarzyło Ci się natknąć na pięknie brzmiące reklamy typu: „Tanie usuwanie złej historii kredytowej w BIK!” Brzmi nierealnie? Masz nosa. Tego typu usługi to zwykłe naciąganie zdesperowanych ludzi, którzy przez negatywną historię nie mogą uzyskać kredytu bankowego. Na czym właściwie polega owo „czyszczenie BIK”?

Ranking najlepszych: Marzec 2024

Najlepsze lokaty, konta i oferty - marzec 2024

Firmy oferujące taką usługę nie przeskoczą prawnego zapisu mówiącego, że informacje na temat niespłacanych w terminie kredytów muszą być przechowywane przez 5 lat. Czym się w takim razie zajmują? Przede wszystkim próbują wykorzystać pewną prawną furtkę.

Jak wspomniałem – BIK będzie przechowywać informację o spóźnieniu w płatności raty kredytu tylko wtedy, gdy owo spóźnienie wynosi co najmniej 60 dni, a ponadto minęło 30 dni od wysłania przez bank powiadomienia do klienta. Banki czasami nie stosują się do tego drugiego warunku i to próbują wykorzystać tzw. „czyściciele BIK”. W imieniu klienta podważają zasadność dokonania wpisu do BIK z powodu złamania procedury.

Ponadto firmy oferujące „czyszczenie BIK” mogą wystąpić w imieniu klienta do banku lub SKOK-u z wnioskiem o restrukturyzację długu, czyli np. skonsolidowanie kredytów tak, aby były łatwiejsze do spłacenia. Taka firma może też wystąpić do BIK z wnioskiem o usunięcie nieprawidłowych danych czy wycofanie zgody na przetwarzanie informacji o terminowo spłaconym kredycie.

Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie te procedury możesz wykonać samodzielnie i nikomu za to nie płacić (często niemało). Czyli: „czyszczenie BIK” to zwykła ściema.

Regularnie sprawdzaj swoją historię w BIK!

Wszystkie te rozważania nie mają oczywiście żadnego sensu, jeśli z jakichś powodów nie znasz swojej historii kredytowej w BIK. Można to bardzo łatwo sprawdzić. Każdy może pobrać raport na temat swojej historii. Wystarczy wejść na stronę Biura Informacji Kredytowej, założyć konto i przejść prostą procedurę weryfikacyjną. Zachęcam Cię do tego, bo taka wiedza może się okazać bezcenna.

Interesowaliście się kiedykolwiek tematem „czyszczenia historii BIK”? Znacie swoją historię kredytową, pobraliście już jakiś raport z Biura? Zapraszam do komentowania!

Znajdź najlepsze oprocentowanie:


8 komentarzy

  1. Ja również dbam o swoją historię kredytową, żeby nie musieć martwić się takimi problemami. Ale i tak wpis jest bardzo interesujący. Mają może Państwo jakieś doświadczenia z czyszczeniem historii kredytowej?

  2. Kurcze, kiedyś miałem podobne podejście do Twojego… i oczywiście ocena usługi „czyszczenia” zależy od jej jakości… Jasne jest, że jeśli już ktoś pisze, że czyści BIK to delikatnie mija się z prawdą bo technicznie jest to coś innego :)

    Ale nie mogę się zgodzić, że to zawsze w 100 % naciąganie:) Bo płacisz jednak za wiedzę. Co z tego, że możesz to zrobić samemu skoro nie wiesz co, jak i jaka podstawa takiego działania?

    Jeśli ktoś podchodzi do sprawy uczciwie, analizuje i wskazuje co zrobi takiemu klientowi to nie różni się to wiele od porady prawnej czy pośrednictwa finansowego – niby możesz sobie sam załatwić tylko nie każdy wie co ma robić.

    Więc z tą tezą nie mogę się zgodzić. Zobacz nawet taka afiliacja idąc tym tropem to przecież każdy mógłby sam sobie wejść na stronę banku czy lokaty, ale korzysta z Twojego rankingu czy opinii, wiedzy.

    Pozdrawiam :)

    • Nie zapłacić :) Zweryfikować swoją tożsamość. Skoro wiesz, że tak robią firmy pożyczkowe, to tym bardziej do zaakceptowania powinien być fakt korzystania z takiego rozwiązania przez Biuro Informacji Kredytowej…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Obowiązuje regulamin komentarzy. Wymagane pola są oznaczone *