Frytkownica beztłuszczowa (airfryer) kontra piekarnik elektryczny. Co się bardziej opłaca?

Bardzo wysokie ceny prądu w Polsce (nie łudźmy się, że to już koniec podwyżek) motywują, a w wielu przypadkach zmuszają do szukania oszczędności na energii. Pomysłów jest mnóstwo, natomiast w pierwszej kolejności warto zidentyfikować głównych „złodziei” prądu w domu czy mieszkaniu. Są to przede wszystkim sprzęty AGD i RTV, oczywiście pomijając ogrzewanie elektryczne czy elektryczne podgrzewacze wody. 

Oszczędna lodówka, zmywarka czy energooszczędny telewizor już pozwolą nam realnie obniżyć zużycie prądu, natomiast warto pomyśleć o pójściu o krok dalej, czyli o alternatywie dla bardzo energochłonnego piekarnika. I tak płynnie przechodzimy do tematu airfryera, czyli frytkownicy beztłuszczowej. Z rozmów ze znajomymi odnoszę wrażenie, że ten sprzęt zaczyna robić furorę w domowych kuchniach, a często podnoszonym argumentem jest jego rzekoma energooszczędność. Postanowiłem to sprawdzić, a wnioskami oczywiście dzielę się w tym artykule. Airfryer czy piekarnik? Co się bardziej opłaca? Zapraszam do lektury. 

Airfryer – co to takiego?

W tym artykule będę częściej używać nazwy airfryer, ponieważ „frytkownica beztłuszczowa” zbytnio zawęża zakres zastosowania tego urządzenia. Jest to wielofunkcyjny sprzęt, rzeczywiście przypominający frytkownicę, o rozmiarze średniej wielkości robota kuchennego, który wykorzystuje obieg ciepłego powietrza do obróbki termicznej różnych produktów spożywczych. 

Klasyczny piekarnik elektryczny również działa na zasadzie obiegu gorącego powietrza w komorze, natomiast jest to realizowane inną metodą: poprzez zjawisko konwekcji (piekarnik z termoobiegiem) lub radiacji (bez termoobiegu). Powietrze w airfryerze krąży ze znacznie większą prędkością, co przekłada się też na skrócenie czasu obróbki termicznej i pozwala na obniżenie temperatury w celu uzyskania zbliżonego stopnia wypieczenia.

W airfryerze mamy do dyspozycji mniejszą komorę, czyli jednorazowo umieścimy w nim mniej produktów, co ma wady i zalety. Wadą jest oczywiście to, że chcąc przygotować danie dla większej liczby osób prawdopodobnie będziemy musieli robić to na raty. Po stronie zalet zapiszemy natomiast dużo szybsze osiągnięcie zadanej temperatury, dzięki czemu potrzebujemy mniej czasu na przyrządzenie potrawy. 

Specyfiką i dla wielu osób główną zaletą airfryera jest to, że urządzenie nie wymaga dodawania tłuszczu do przygotowywanych potraw. Dzięki temu dania są mniej kaloryczne, zdrowsze, a czyszczenie urządzenia łatwiejsze. Osoby będące na diecie beztłuszczowej lub po prostu chcące ograniczyć smażone potrawy, powinny więc poważnie rozważyć zakup airfryera – nie tylko dla potencjalnych oszczędności. 

Czas przygotowania dania w piekarniku vs. w airfryerze 

Od razu uczciwie zaznaczę, że nie przeprowadzałem takiego testu we własnej kuchni. Znalazłem natomiast tabelę, według której można w przybliżeniu przełożyć czas pieczenia w tradycyjnym piekarniku na czas obróbki w airfryerze. 

Inny przelicznik wskazuje na to, jaką temperaturę musimy nastawić w airfryerze, aby uzyskać ekwiwalent temperatury piekarnika. I tak: 

Te dane, a konkretnie przelicznik czasu pieczenia, będą nam potrzebne przy szacowaniu kosztów przygotowania potrawy w airfryerze i piekarniku. 

Airfryer kontra piekarnik – w czym piecze się taniej?

Wszędzie, dosłownie w każdym zakątku Internetu, natkniemy się na slogan, że pieczenie w airfryerze jest znacznie tańsze niż w piekarniku, z uwagi na mniejsze zużycie energii. Bardzo trudno jest natomiast wyszukać jakiekolwiek wiarygodne wyliczenia. 

Spróbujmy zatem porównać faktyczne koszty przygotowania posiłku w tradycyjnym piekarniku elektrycznym i airfryerze. 

Potrzebujemy danych wyjściowych. Do zestawienia wybrałem pierwsze z brzegu urządzenia oferowane w jednym z popularnych sklepów internetowych z AGD i RTV:

• Piekarnik Bosch HBG635BB1 – moc urządzenia to 3,65 kW. 
• Airfryer Philips NA351/00 – moc urządzenia to 2,75 kW. 

Przyjmijmy, że chcemy upiec ziemniaki i mięso. Czas pieczenia w tradycyjnym piekarniku wynosi 40 minut. Sięgamy do powyższej tabelki i wiemy, że airfryer poradzi sobie z tym zadaniem w czasie 32 minut. 

Koszt przygotowania dania w obu urządzeniach prezentuje się następująco:

Pieczenie w airfryerze jest zatem tańsze i byłoby nawet wtedy, gdybyśmy nie skracali czasu obróbki termicznej zgodnie z wspomnianym wcześniej przelicznikiem. Oszczędność na jednym cyklu pracy przekracza 1 zł, czyli w tym konkretnym przypadku airfryer pozwala zaoszczędzić około 40% kosztów energii. 

Zakładając, że będziemy korzystać z tego urządzenia 4 razy w tygodniu, jednocześnie rezygnując z piekarnika, to na samym tylko prądzie zaoszczędzimy minimum 16-17 zł miesięcznie, co w skali roku daje nam około 200 zł oszczędności. Sporo, zwłaszcza, że nie będzie to okupione komfortem czy smakiem – wprost przeciwnie. 

Miałem okazję jeść danie przyrządzone w airfryerze i było naprawdę bardzo dobre. Widziałem też, że obsługa urządzenia jest wygodna, a czyszczenie idzie o wiele sprawniej niż w przypadku piekarnika – osobiście nie znoszę myć blach, nie wspominając już o ściankach piekarnika i szybie. W przypadku airfryera wszystko ogranicza się w zasadzie do wrzucenia pojemników do zmywarki (czyli oszczędzamy też wodę i detergenty). 

Cena zakupu – airfryer kontra piekarnik

Za model airfryera, którego parametrów użyłem do porównania kosztów pieczenia, trzeba zapłacić 899 zł (standardowa cena, bez żadnej promocji). Można jednak bez problemu znaleźć o połowę tańsze urządzenia. Zobacz oferty airfryerów na Ceneo →

Cena piekarnika Bosch HBG635BB1 wynosi natomiast 2289 zł, czyli jest 2,5-krotnie wyższa. 

Kolejny plus dla airfryera, zwłaszcza z punktu widzenia osób, które zastanawiają się nad zakupem albo piekarnika, albo frytkownicy beztłuszczowej. Przestanie to mieć znacznie w przypadku, gdy mamy już piekarnik – wówczas zakup airfryera będzie początkowo wysokim kosztem, który potencjalnie może się zwrócić w perspektywie 4-5 lat. 

Jeśli natomiast udałoby się całkowicie zastąpić piekarnik airfryerem, to sens zakupu tego urządzenia byłby bezdyskusyjny. 

No właśnie, jeśli… I tutaj pojawia się pewien problem, który chcąc zachować rzetelność muszę poruszyć. 

I tak nie zrezygnujesz z piekarnika 

Airfryer to naprawdę fajny sprzęt. Można w nim przyrządzić w zasadzie większość typowych dań obiadowych, oczywiście poza zupami. Warzywa, frytki, mięsa, zapiekanki, nawet ciasta – tutaj airfryer spokojnie zastąpi nam tradycyjny piekarnik.

Jest tylko jedno „ale”: pojemność. Airfryery różnią się m.in. pojemnością komory/misy, a największe urządzenie, jakie udało mi się znaleźć, mieści jednorazowo do 12 litrów produktów. Na obiad dla czteroosobowej rodziny może być „na styk”, ale już na przyjęcie gości z pewnością to nie wystarczy. W airfryerze nie upieczemy też dużego ciasta/placka. 

Wniosek jest zatem taki, że frytkownica beztłuszczowa super sprawdzi się na co dzień, rzeczywiście pozwalając zrezygnować z uruchamiania energochłonnego piekarnika, długiego rozgrzewania urządzenia i jego problematycznego czyszczenia. Wciąż jednak trudno jest sobie wyobrazić całkowite zastąpienie piekarnika airfryerem, ponieważ ograniczenie stanowi tutaj mała pojemność misy. Owszem, w frytkownicy można przyrządzić znacznie większy obiad, natomiast będzie to wymagało kilkakrotnego wykonania cykli pracy, co nie ma uzasadnienia ekonomicznego i przeczy idei oszczędności czasu. 

Podsumowując: pieczenie w airfryerze jest tańsze niż w piekarniku i nie ma się tutaj o co spierać. Moim zdaniem nie należy jednak traktować tego urządzenia jako substytutu piekarnika, a raczej jako alternatywę dla niego i po prostu kolejny przydatny sprzęt kuchenny. 

Są tutaj użytkownicy airfryera? Jak się sprawdza? Co zmotywowało Was do zakupu tego urządzenia? Co w ogóle sądzicie o frytkownicy beztłuszczowej i czy mogłaby ona zastąpić piekarnik w Waszej kuchni? Zapraszam do komentowania.