Smartfon Apple jako inwestycja? Sprawdzam, jak iPhone trzyma wartość na tle konkurencji

Nie będę ukrywać, że od wielu lat „siedzę” w ekosystemie Apple. Nie jestem fanboyem marki – po prostu świetnie pracuje mi się na urządzeniach (i oprogramowaniu) Apple i na ten moment nie rozważam wyboru np. Androida. Fakt: sprzęt Apple jest drogi w zakupie. Fakt: znaczący składnik ceny może stanowić element „kultowości” marki. Faktem jest jednak także to, że urządzenia Apple zaskakująco wolno tracą na wartości, dlatego – jakkolwiek dziwnie to nie brzmi w kontekście błyskawicznie starzejącej się elektroniki użytkowej – ich zakup ma cechy inwestycji.

Pokażę to na przykładzie kluczowego produktu marki, czyli iPhone’a. Sprawdziłem, jak iPhone traci na wartości w porównaniu z bezpośrednią konkurencją, do analizy biorąc najpopularniejszych przedstawicieli trzech ostatnich generacji telefonów Apple i zestawiając je z klasowymi odpowiednikami od Samsunga i Xiaomi.

Patronem tego artykułu jest sklep internetowy RTV EURO AGD. Za ten artykuł otrzymuję wynagrodzenie, jednak nie ma to żadnego wpływu na jego zawartość merytoryczną.

Smartfon premium? Niepodzielnie rządzi iPhone

Przy okazji każdej premiery nowej generacji iPhone’a, pojawiają się głosy oburzenia na cenę tych telefonów. Najwyraźniej zapominamy, że mówimy tutaj o smartfonach premium, z założenia przeznaczonych dla nieco lepiej sytuowanych klientów. Albo po prostu dla osób, które odpowiednio planują wykorzystać możliwości smartfona w roli narzędzia.

Wystarczy zajrzeć w dane dotyczące sprzedaży nowych telefonów, aby zrozumieć, że wysoka cena ani trochę nie szkodzi iPhone’om. Smartfony Apple są zdecydowanymi liderami sprzedaży segmentu premium. Jak wynika z danych zebranych przez firmę Canalys, w pierwszym kwartale 2023 roku nabywcy urządzeń w cenie powyżej 500 dolarów najchętniej wybierali:

1. iPhone 14 Pro Max. 
2. iPhone 14 Pro. 
3. iPhone 14. 
4. iPhone 13. 
5. Samsung Galaxy S23 Ultra. 
6. iPhone 14 Plus. 
7. Samsung Galaxy S23. 
8. iPhone 12. 
9. Samsung Galaxy S23 Plus. 
10. Samsung Galaxy Z Flip4. 

W stawce liczą się więc tylko dwaj producenci, przy czym warto zauważyć, że od najnowszego flagowca Samsunga wciąż lepiej sprzedaje się telefon, którego premiera miała miejsce w 2021 roku (iPhone 13). Ba, w pierwszej dziesiątce jest nawet model z 2020 roku (iPhone 12). 

Oczywiście porównam spadek wartości konkurencyjnych modeli smartfonów od Apple i Samsunga, natomiast dobrze byłoby mieć jeszcze jeden punkt odniesienia, stąd stawiam na Xiaomi – chińskiego producenta, który coraz śmielej poczyna sobie w segmencie premium. 

Spadek wartości flagowych smartfonów – zestawienie 

Do mojego zestawienia wybrałem trzy generacje smartfonów klasy premium konkurencyjnych marek. Są to:

Ze stajni Apple

• iPhone 12 w wersji 128 GB
• iPhone 12 Pro w wersji 128 GB 
• iPhone 13 w wersji 128 GB 
• iPhone 13 Pro w wersji 128 GB 
• iPhone 14 w wersji 128 GB
• iPhone 14 Pro w wersji 128 GB

Ze stajni Samsunga

• Galaxy S20 w wersji 128 GB 
• Galaxy S20+ w wersji 128 GB 
• Galaxy S21 w wersji 128 GB
• Galaxy S21+ w wersji 128 GB
• Galaxy S22 w wersji 128 GB
• Galaxy S22+ w wersji 128 GB

Ze stajni Xiaomi

• Xiaomi Mi 10 w wersji 128 GB
• Xiaomi Mi 10 Pro w wersji 256 GB
• Xiaomi 11 w wersji 128 GB 
• Xiaomi 11 Ultra w wersji 256 GB (i 12 GB RAM)
• Xiaomi 12 w wersji 128 GB 
• Xiaomi 12 Pro w wersji 256 GB (12 GB RAM)

Jeśli chodzi o ceny nowych smartfonów, to uwzględniam te ustalone przez oficjalnych dystrybutorów i obowiązujące w okresie premiery (choć oczywiście dało się je kupić taniej, np. w ramach różnych promocji u resellerów). 

Z kolei ustalając referencyjną cenę używanego urządzenia, po prostu wyciągam przybliżoną średnią z ofert znalezionych w sklepach specjalizujących się w sprzedaży telefonów refurbished – interesują mnie wyłącznie telefony w bardzo dobrym stanie (lub „jak nowy”), nieuszkodzone i najlepiej z gwarancją. 

Ile tracą na wartości flagowe smartfony Apple i konkurencyjnych marek? Poniżej zestawienia przygotowane na początku sierpnia 2023.

Apple iPhone

Z tego zestawienia jasno wynika, że telefony Apple zaliczają największą utratę wartości w okresie pierwszego roku od premiery, natomiast później ich ceny na rynku wtórnym się stabilizują. Można przyjąć, że trzyletniego iPhone’a w bardzo dobrym stanie da się sprzedać za mniej więcej połowę jego ceny w dniu premiery. 

Samsung Galaxy

Flagowe modele smartfonów Samsunga, choć wyraźnie tańsze w dniu premiery, znacznie mocniej tracą na wartości. Po trzech latach telefon Samsung Glaxy można sprzedać za około 1/3 ceny początkowej, podczas gdy analogiczny model iPhone’a za około 1/2.

Xiaomi 

W przypadku smartfonów Xiaomi musimy brać poprawkę na to, że niektóre modele wprost konkurencyjne dla telefonów Apple czy Samsung, nie były oficjalnie dostępne na polskim rynku. Stąd ceny używanych smartfonów mogą być pewną aberracją i wynikać po prostu z faktu, iż dany model bardzo rzadko występuje na rynku wtórnym (a zbiera dobre recenzje). Tak czy inaczej potwierdza się podejrzenie, że urządzenia chińskiego producenta zaliczają największy spadek wartości w całym okresie użytkowania. 

Czytaj też: Dlaczego mam nowego iPhone 6 „za darmo”? Czyli o mSaver, smartphonach i usługach komórkowych

Podsumowanie 

Pewnie nikogo nie zaskoczył fakt, że smartfony Apple najwolniej tracą na wartości. Ciekawym wnioskiem jest natomiast to, że wydając więcej na nowego iPhone’a, możemy odzyskać tę dopłatę, i to z nawiązką, przy późniejszej odsprzedaży telefonu.

Widać to w porównaniu modeli iPhone 12 i Samsung Galaxy S20. Tutaj różnica w dniu premiery wynosiła około 500 zł, natomiast po 3 latach można sprzedać używany smartfon Apple za około 1000 zł więcej. To daje do myślenia. 

Stąd wniosek, że jeśli ktoś rzeczywiście może sobie pozwolić na zakup smartfonu klasy premium, to przy wyborze konkretnego modelu powinien zwrócić też uwagę na kwestię spadku wartości w całym prognozowanym okresie użytkowania telefonu – dokładnie tak samo, jak robimy w przypadku wyboru samochodu (wiadomo, że najlepiej cenę „trzymają” auta japońskie, a najgorzej włoskie i francuskie). 

Dlaczego iPhone’y tak wolno tracą na wartości? Jest to pochodna z jednej strony popularności marki, jej prestiżowego statusu na polskim rynku, ale też – trzeba to obiektywnie przyznać – bezproblemowego działania telefonów Apple w długim okresie intensywnego użytkowania oraz wsparcia producenta w aktualizacjach oprogramowania.

Patronem tego artykułu jest sklep internetowy RTV EURO AGD oferujący wszystkie modele iPhone od najnowszych do starszych jak np. iPhone 11. Zobacz przygotowany przez sklep poradnik: Jaki iPhone wybrać?

Są tutaj osoby korzystające z iPhone’ów? Dlaczego zdecydowaliście się na sprzęt od Apple? Czy braliście pod uwagę kwestię wolniejszego spadku wartości telefonu? Zdarzyło się Wam sprzedać lub kupić używany smartfon? Zapraszam do komentowania.