Airbnb – moja recenzja serwisu dla oszczędnych podróżników

Fot.

Wiecie pewnie, jak lubię podróże, bo co jakiś czas na moim blogu pojawiają się przeróżne porady dla tych, którzy marzą o dalekich wyjazdach, ale boją się związanych z tym wydatków. Regularnie podpowiadam Wam np. jak tanio zarezerwować pokój w hotelu. Tym razem jednak mam coś dla tych, którzy oszczędność i praktyczność sprowadzają do stylu życia. To Wy jesteście idealnymi odbiorcami serwisu dla podróżników Airbnb, którego recenzję dla Was przygotowałem. Zapraszam.

Czym jest Airbnb i do kogo serwis jest adresowany?

Airbnb jest internetowym serwisem noclegowym, który funkcjonuje na rynku już od dobrych kilku lat. Nie znajdziemy w nim jednak ofert hoteli, ale wyłącznie kwatery prywatne, czyli mieszkania, domy i apartamenty. Oferują je ich właściciele, którzy mają możliwość udostępnienia swojego lokum podróżnym na określony czas. Nie jest to jednak klasyczny coachsurfing, ponieważ właściciel nie oczekuje od nas, że odwdzięczymy mu się tym samym. Po prostu musimy mu za to zapłacić.

Zastanawiacie się, po co mielibyście wynajmować od kogoś mieszkanie na kilka dni np. wakacyjnego pobytu? Powód jest prosty – można na tym sporo zaoszczędzić. Generalnie obowiązuje zasada, że im droższe są oferty hoteli w danym mieście, tym bardziej opłaca się korzystać z Airbnb. Serwis będzie znakomitą alternatywą np. dla tych, którzy wybierają się do Stanów Zjednoczonych. Za najbardziej obskurny hotel w Nowym Jorku trzeba zapłacić przynajmniej 70 dolarów za noc. Za tę samą cenę możemy bez większych przeszkód znaleźć ofertę wynajęcia nam pokoju, a nawet całego mieszkania blisko Manhattanu.

Nie chodzi jednak tylko o pieniądze. Dla wielu podróżników kluczowe są inne cechy wynajmu prywatnego lokum. Należą do nich: atmosfera miejsca (mieszkamy w sąsiedztwie zwykłych mieszkańców danego miasta czy osiedla, co jest atrakcją samą w sobie), nietuzinkowy wystrój lokalu, większa przestrzeń oraz dostępność pralki, lodówki i wyposażonej kuchni.

Jak korzystać z Airbnb?

Serwis jest bardzo przejrzysty i nawet korzystając z niego po raz pierwszy nie powinniście mieć problemów z szybkim znalezieniem interesujących Was ofert. Przede wszystkim na początku określamy, gdzie chcemy się zatrzymać oraz jaki typ lokalu nas interesuje: cały dom/apartament, pokój prywatny (z gospodarzem pod jednym dachem) lub samo łóżko w pokoju współdzielonym. Później zostaje nam korzystanie z opcji filtrowania wyników.

Oczywiście od razu ustalamy przedział cenowy, który jest dla nas do zaakceptowania. Aby przebić się przez gąszcz ofert musimy jednak wybrać inne cechy danego lokalu. Jeśli interesuje Was, aby znajdowała się w nim pralka, to zaznaczcie tę opcję. To samo dotyczy także np. bezprzewodowego Internetu, kuchni, liczby pokoi, obecności windy, portierni, ogrzewania itd. Opcji jest masa.

W podpunktach wymienię to, na co wybierając konkretną ofertę powinniście zwrócić szczególną uwagę:

  • Skupiajcie się na ofertach, które są wzbogacone o recenzje dotychczasowych gości tzw. hosta;
  • Uważajcie na „Inne recenzje” – nie odnoszą się one bowiem do tego konkretnego lokalu, ale do innych oferowanych przez tego samego hosta;
  • Dokładnie zapoznajcie się ze zdjęciami – unikajcie ofert, które są opatrzone np. tylko jednym, ogólnym zdjęciem. Jeśli właścicielowi nie chce się zadbać o taki szczegół, to istnieje duże ryzyko, że jego lokal nie prezentuje zbyt wysokiej jakości;
  • Zachowajcie sobie opis lokalu – jeśli właściciel chwali się, że jest w nim pralka, zmywarka i wszystko, czego dusza zapragnie, a na miejscu tego nie zastaniecie, to macie wówczas pełne prawo reklamować pobyt bezpośrednio u operatora serwisu Airbnb;
  • Przeanalizujcie profil hosta – znajdziecie tutaj bardzo ważne informacje, np. dotyczące aktywności gospodarza (jak często odpowiada na pytania swoich gości) oraz czas, w jakim udziela odpowiedzi (jeśli trwa to kilka dni, to host jest raczej niesolidny lub na tyle zabiegany, że nie będzie w stanie zapewnić nam większego wsparcia już na miejscu).
  • Zawsze sprawdzajcie datę aktualizacji kalendarza – jest to ważne dla określenia, czy dany lokal faktycznie będzie dla nas dostępny w wybranym terminie. Jeśli kalendarz nie był aktualizowany od 2 tygodni, to źle świadczy o gospodarzu.

Zachęcam Was też, abyście przed złożeniem rezerwacji lokalu napisali do jego właściciela z pytaniem o faktyczną dostępność w wybranym przez nas terminie. Dlaczego? Wiele wyjaśni się w kolejnym akapicie.

Ranking najlepszych: Kwiecień 2024

Najlepsze lokaty, konta i oferty - kwiecień 2024

Jak płaci się za wynajęcie kwatery przez Airbnb?

Airbnb w pełni pośredniczy w procesie rezerwacji danego lokalu, ale nie jest w stanie na bieżąco kontrolować uczciwości i rzetelności swoich hostów. Dlatego właśnie wspomniałem, abyście we własnym zakresie sprawdzili, czy lokal faktycznie jest dostępny. Po złożeniu rezerwacji Airbnb założy na Wasze karcie kredytowej (podanie jej danych jest konieczne) blokadę na kwotę równą tej, jaką trzeba zapłacić za cały pobyt. Gospodarz natomiast ma możliwość anulowania rezerwacji w ciągu 24 godzin i jeśli to zrobi, to zostaniecie z zablokowanymi środkami jeszcze przez kilka dni.

Oczywiście sami również mamy możliwość zrezygnowania z rezerwacji, ale dotyczy to tylko lokali, których gospodarz dopuścił taką opcję – nazywa się to wtedy rezerwacją elastyczną. W takiej sytuacji środki zostaną odblokowane, ale z potrąceniem prowizji dla Airbnb. Dlatego zawsze bardzo dokładnie przemyślcie swój wybór.

Zdarza się też, że host żąda kaucji w obawie przed np. zniszczeniem lokalu. Wówczas Airbnb założy blokadę na karcie w dniu naszego przyjazdu i będzie ona aktywna aż do momentu wyjazdu i niezgłoszenia uwag przez gospodarza.

Pamiętajcie, że za pobyt nie płaci się gospodarzowi. Pieniądze na konto przelewa mu Airbnb 24 godziny po naszym wyjeździe. Dlatego właśnie potrzebne jest podanie danych karty kredytowej. W praktyce więc rozliczamy się z pośrednikiem.

Podsumowanie

Czy polecam Airbnb? Jak najbardziej – osobiście nie miałem jeszcze z tym serwisem żadnych problemów, a korzystałem z niego już kilkakrotnie. Jak wszędzie obowiązują zwykłe zasady bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku. Dlaczego więc polecam Airbnb?

  • Można naprawdę sporo zaoszczędzić na noclegu, szczególnie w drogich miastach;
  • Prywatne mieszkania dają dużą swobodę pobytu – mamy zwykle dostęp do pralki, łazienki, telewizora, kuchni – to bezcenne w dłuższej podróży;
  • Trafiając na fajnego hosta możemy lepiej poznać dane miejsce, skorzystać z jego rad, a nierzadko też np. podwózki czy odebrania z lotniska;
  • Odpowiada mi klimat prywatnych kwater – są bardziej autentyczne niż hotele, często też dużo lepiej położone;
  • Lubię poznawać nowych ludzi w podróży, a rozmowy z mieszkańcem danego miasta dają więcej niż lektura przewodnika.

Pamiętajcie też, że równie prosto jak możecie kupić nocleg za pośrednictwem serwisu Aribnb, tak możecie też zostać gospodarzami (tzw. hostami) i samemu oferować wolny pokój czy mieszkanie do wynajęcia w tym serwisie i zarabiać na tym.

Korzystaliście kiedykolwiek z Airbnb? Jak wrażenia? A może jednak wolicie spać w hotelach, bo prywatne mieszkania jakoś do Was nie przemawiają? Zapraszam Was do komentowania i dzielenia się swoimi doświadczeniami!

Znajdź najlepsze oprocentowanie:


4 komentarzy

  1. Ja również uważam, że kwatery itp są najlepszym rozwiązaniem, szczególnie jak chcemy się przemieszczać i jesteśmy nastawieni na zwiedzanie. Nie dosyć, że są o wiele tańsze to i bardziej praktyczne. My tak już podróżujemy i spędzamy wakacje od wielu lat :) Polecam

  2. Wszystko zależy od kraju – w drogich (Am. Płn., Europa Zach.) Airbnb faktycznie pozwala zaoszczędzić, ale już w naszym regionie Europy, czy np. w Azji, będzie to jedna z droższych opcji, a do łask wraca stary dobry Booking.com ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Obowiązuje regulamin komentarzy. Wymagane pola są oznaczone *