Smaczniej, zdrowiej i taniej! Czy pieczenie chleba w domu się opłaca? [+ Mój przepis]

Fot. C by MW

Statystyczny Polak zjadł w ubiegłym roku 52 kilogramy chleba. Tak przynajmniej wynika z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywieniowej. To aż o 27,3 kilograma mniej niż w 2000 roku! Dlaczego jemy coraz mniej chleba? Eksperci doszukują się różnych przyczyn – bo jest za drogi, niektórzy uważają, że tuczy i niestety, spada jego jakość. Uzbrojony w tę wiedzę wpadłem na pomysł zachęcenia Was do pieczenia chleba we własnym zakresie.

Jest to jednak blog o finansach osobistych, a nie o gotowaniu, dlatego przede wszystkim sprawdzę, czy pieczenia chleba w domu się opłaca? Jakiego werdyktu się spodziewacie? Odpowiedź w dalszej części tekstu.

Jak zrobić chleb razowy na zakwasie?

Pieczenie chleba w domu na pewno ma swoje plusy. Uwierzcie mi, jak już zapach rozejdzie się po mieszkaniu i spróbujecie kromki z chrupiącą skórką – inny chleb nie będzie Wam tak smakował… Podzielę się z Wami moim sprawdzonym przepisem na chleb razowy. Oczywiście możecie śmiało upiec pieczywo innego rodzaju, ale mi akurat ten typ najbardziej smakuje:

  1. Najpierw musimy zrobić zakwas. W tym celu w słoiku albo misce mieszamy pół szklanki mąki żytniej razowej i 100 ml ciepłej wody. Wyjdzie nam konsystencja gęstej śmietany. Naczynie przykrywamy, ale niezbyt szczelnie, by powietrze dochodziło i odstawiamy w ciepłe miejsce na 4-5 dni. Codziennie dodajemy do zakwasu 2-3 łyżki mąki i mieszamy. W ostatnim dniu fermentacji na zakwasie pojawiają się pęcherzyki powietrza – to znak, że jest gotowy.
    Chleb - składniki
  2. Przygotowujemy właściwe ciasto. W dużej misce mieszamy:
    • Przygotowany wcześniej zakwas
    • 350 g mąki żytniej
    • 400 g mąki pszennej
    • Łyżkę soli
    • Dowolne dodatki – siemię lniane, pestki dyni, pestki słonecznika itp.
    • 600 ml letniej wody (jeśli chleb będzie bez dodatków wystarczy 500 ml)

    Wszystkie składniki mieszamy. Ciasto będzie się kleić i tak ma być. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 12 godzin.
    Chleb - zakwas

  3. Wyrośnięte ciasto przygotowujemy do pieczenia. Z miski odkładamy 2-3 łyżki ciasta, wkładamy do słoiczka i chowamy do lodówki – to będzie zakwas do kolejnego bochenka. Nie trzeba będzie czekać 4-5 dni, aż zrobi się kolejny. Foremkę keksową smarujemy olejem i wysypujemy otrębami. Ciasto przekładamy do formy i wilgotną ręką równamy wierzch.
    Chleb - w formie
  4. Pieczemy. Foremkę z ciastem wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 210 st C. (przy elektrycznych kuchenkach wybieramy grzanie góra- dół, bez termoobiegu) na 10 minut. Po tym czasie wyciągamy i delikatnie nacinamy lekko już twardy wierzch ciasta. Potem wkładamy do piekarnika na kolejne 50 minut. Po upieczeniu foremkę odstawiamy do ostygnięcia. I już! Gotowe! Można jeść.
    Gotowy chleb

Ile kosztuje upieczenie bochenka chleba razowego?

Teraz sprawdzimy, ile faktycznie kosztowało mnie upieczenie tego, przyznajcie sami, smakowicie wyglądającego bochenka. Podliczyłem wszystko, co tylko ostatecznie znalazło się w chlebie. Waga bochenka po upieczeniu wynosi ok. 1 kilogram.

  • Mąka żytnia typ 720 kosztuje około 2 złote za kilogram. 350 g, które było mi potrzebne, oznacza wydatek na poziomie 70 groszy.
  • Mąka pszenna typu wrocławska 500 kosztuje około 2 złote za kilogram. 400 g to 80 groszy.
  • Łyżka soli i woda – zakładam, że każdy ma w domu, a koszt tych składników jest zupełnie pomijalny.
  • Dodatki – ja dodaję pestki słonecznika kupowane w sklepie w cenie 1,90 zł za 100 gram. Jeśli ktoś bardzo lubi słonecznik, może kupować go hurtowo – w Internecie są oferty kupna 1 kilograma pestek słonecznika w cenie 6,50 zł.
  • Godzina pracy piekarnika (zużycie prądu na poziomie 1,5 kw/h) to 80 groszy.

W sumie koszt wypieku jednego bochenka chleba razowego z dodatkami ziaren wynosi zatem 4,2 zł. Koszt wzrośnie, jeśli wybierzemy mąkę żytnią i pszenną typu BIO, za które trzeba zapłacić już około 6 zł za kilogram. Wynik ten można jednak obniżyć kupując pestki słonecznika hurtowo. Oczywiście, cena chleba własnej roboty jest uzależniona od tego, co ma się w nim znaleźć. Słonecznik jest relatywnie tani, ale jeśli zapragniemy pomieszać je z pestkami np. dyni, koszt wypieku wzrośnie.

Wizyta w piekarni

Skoro już wiemy, ile kosztuje upieczenie chleba w domu, sprawdźmy, ile zapłacimy za niego w piekarni. Niedaleko mojego domu chleb razowy z różnego rodzaju ziarnami, kosztuje od 3 do 5 złotych. Oczywiście wyższa cena dotyczy bochenków o większych rozmiarach. Widzimy zatem, że pieczenie chleba w domu jest finansowo opłacalne – jeśli rzecz jasna nie uwzględniamy kosztu naszej pracy i czasu.

Chleb upieczony w domu jest tańszy, ale jeśli użyjemy do pieczenia mąki typu BIO lub porównamy go do chleba białego, który kosztuje około 2- 2,50 zł za bochenek, to nasza praca z finansowego punktu widzenia robi się nieopłacalna. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę jeszcze inne aspekty, nie tylko finansowe – domowy chleb jest pozbawiony ulepszaczy i spulchniaczy. Moim zdaniem smakuje lepiej i dłużej pozostaje świeży. Jeśli przykrywam go ręcznikiem, może tak czekać na mnie nawet przez 3-4 dni. No i mam satysfakcję, że zrobiłem go sam.

Wypiekacze do chleba

Jeśli planujecie często piec chleb, możecie zainwestować w specjalny wypiekacz. Na rynku jest ich bardzo duży wybór. Ceny wahają się od 200 do 600 złotych i zależą m.in. od:

Ranking najlepszych: Marzec 2024

Najlepsze lokaty, konta i oferty - marzec 2024

  • liczby dostępnych programów – ubogie modele mają 3, a te najbardziej wypasione wersje nawet 19. Standardem jest program podstawowy, służący do wypiekania pieczywa z mąki pszennej czy mieszanej, program szybkiego wypieku oraz do mieszania i wyrabiania ciast. Dostępne są też modele, które mają specjalny program do przygotowywania bagietek, czy np. chleba bezglutenowego
  • mocy – waha się od 500 do 860 W, choć są też urządzenia o jeszcze wyższej mocy. Jeśli z urządzenia chcecie korzystać codziennie, lepiej wybierajcie te z mocą powyżej 800 W.
  • poziomu opiekania skórki – lekko, średnio i mocno upieczona, dzięki czemu każdy może wybrać coś dla siebie
  • wielkości wypiekanego chleba – standardowo można wypiec chleb o wadze 500, 750 i 1000g, choć są też modele, które oferują wypiek bochenka 1,5-kilogramowego

Można też wybrać wypiekacz z opcją pieczenia dwóch bochenków na raz, pieczenia ciast, a nawet robienia dżemu. Jest to jakaś alternatywa dla osób planujących częstsze wypieki własnego pieczywa. Trzeba jednak się liczyć ze sporym wydatkiem na starcie – piekarnik natomiast większość z nas już ma.

A Wy kupujecie chleb czy może sami pieczecie go w domu? Który bardziej Wam smakuje? Może macie jakieś ciekawe przepisy? Czekam na Wasze komentarze!

Znajdź najlepsze oprocentowanie:


20 komentarzy

  1. U mnie póki co jest kupowany. Sam już od dłuższego czasu się zabieram za upieczenie chleba. Ostatnio u rodzinki jadłem chleb, który został zrobiony samemu i bardzo mi smakował. Dzisiaj zacznę od zakwasu, niech się robi :). Warto spróbować, jest smaczny (mam nadzieję, że wyjdzie mi podobny smak) i jest zdrowy. O przepis zapytam, więc jak zrobie to się podzielę :)

  2. Ja właśnie wczoraj nastawiłam domowy zakwas i też planuję upiec domowy chlebek. A na swoim blogu podsumowałam właśnie koszty zrobienia wędliny w domu – okazuje się, że wędlinę też się opłaca robić samemu :)

  3. W naszym domu pieczemy chleb już od 3 lat. Nie oznacza to że całkowicie wyeliminowaliśmy chleb sklepowy, ale myślę że stanowi on teraz jedynie 20% naszego spożycia. To głównie chleb żytnio-orkiszowy (50/50) z domieszką słonecznika, pestek dyni, czarnuszki i siemienia lnianego. Nie używamy do tego żadnych maszyn a jedynie zwykłą, czarną keksówkę.

    Dla nas najważniejszymi zaletami chleba domowego są głównie:
    – walory zdrowotne – producenci dosypują do chleba różnego rodzaju polepszacze, spulchniacze, barwniki jak mówią ze względów estetycznych – ma to za zadanie poprawić formę, plastykę oraz wygląd (polecam przeczytać wywiad z producentem czekolady dlaczego dodaje preparat E476 :-). W domu to my decydujemy co i w jakich proporcjach zmieszamy. Przecież najprostszy chleb to tak naprawdę mix wody i mąki.
    – termin przydatności do spożycia – chleb domowy, robiony na prawdziwym zakwasie jest zdatny do spożycia nawet tydzień po wypieczeniu. Chleb sklepowy często już w drugiej – trzeciej dobie kruszy się lub staje się po prostu niesmaczny.

  4. Finanse i rodzina

    My jeszcze nie piekliśmy swojego chleba, głównie z braku czasu, choć zwracamy uwagę na to co jemy i niestety zazwyczaj jest tak, że to co dobre i zdrowe to przeważnie jest i też droższe. Pieczywo kupujemy ciemne, głównie bez drożdży. Średni kawałek 5-6 zł. Coraz bardziej jednak mam ochotę sprawdzić jak smakuje swoje, własnej roboty.

  5. Dawid

    A ja piekę chleb od około 1,5 roku ciągle ten sam zakwas tylko dokarmiany przed wypiekiem. Od około 6 miesięcy piekę tylko żytni z mąki zmielonej z własnego żyta czyli wszystko jak najbardziej ekologiczne. Na koszty nie patrzę ponieważ jakość mojego chleba a takie kupnego jest nieporównywalna. Gdybyś chciał kupić chleb faktycznie swojski to u nas w delikatesach jest w cenie około 7-9 zł za kg (według mnie porównanie do pieczywa ciemnego jest nieadekwatne).
    A jeszcze większe oszczędności są na zakwasie na barszcz biały, gdzie za jednorazowe gotowanie trzeba wydać około 2 zł (zakwas z sklepu)- a swojski zakwas który też mam kosztuje mnie około 100 g mąki żytniej na jedno gotowanie to wychodzi 20 gr :).

    • Andy

      Dokladnie. Kupne pieczywo ciemne (tzw. razowe) BARDZO czesto jest ciemne z powodu dodanego np. karmelu czy innych poprawiaczy wygladu. Malo ma to wspolnego ze zdrowiem (karmel!) i w ogole z chlebem.

  6. Luk

    Ja moj chleb wstawiam do piekarnika razem z pizza lub pieczenia na obiad zawsze piekarnik już nagrzany no i piecza się 2 pieczenie na 1 ogniu wiec zużycie prądu mniejsze

  7. U mnie w domu od 5 lat pieczemy i jemy JEDYNIE chleb domowy, na własnym zakwasie, zwykle pszenno-żytni, z ziarnami, czarnuszką. Przepis na trzy chleby wygląda u nas tak: 500 g zakwasu, 600 g maki pszennej, 500g maki żytniej, 28 g soli, letnia woda. Taka ilość starcza na trzy bochenki – mamy je na cały tydzień. Całość wyrabiam zawsze mikserem z końcówką do mas i to bardzo przyśpiesza pracę i nie zniechęca do kolejnych podejść:)
    Pozdrawiam!

  8. Kaśka P.

    Caterina

    Od kilku lat pieczemy sami chociaż nie zawsze. Na drożdzach, na zakwasie jak mamy chęć i możliwość. Do tej pory piekłem w piekarniku i sama wyrabialam ale znalazłam w komisie ( mieszkamy w Danii) używany wypiekami z funkcją mieszania i całym zasobem funkcji które nawet nie wiem kiedy wykorzystam! Zapłaciłam równowartość 20.- PLN i sprawdzałam jak z kosztami Energi itd. Przy kosztach pieczywa w Danii, tego dobrego nie wielotygodniowych bułek na ulepszaczach 1 kilogramów bochenek mam za połowę ceny. Ziarenkowy, owsiankowo bananowy, przennożytni i dziesiątki innych rodzajów. Mi wychodzi taniej i nic się nie marnuje. Polecam wypiekacz dla pracujących i zaganianych ?!

  9. Koszty zawyżone, ponieważ większość osób decydująca się na wypiek własnego chleba kupuję mąkę prosto z młyna, a wtedy koszt za taką mąkę wynosi od 1 zł do maksymalnie 1,3 zł za kg. Poza tą nieścisłością super zestawienie :)

  10. Andy

    Chleba sie nie wypieka w temp. powyzej 180 stopni (patrz: powstawanie akrylamidu). Ja pieke w 180 przez 50-55 minut i jest super.

  11. Agnieszka

    Od listopad 2018 piekę swój chleb żytni ja znalazlam młyn tradycyny który ziarna pozyskuje tylko po probach na eko dopiero wtedy kupuje ziarno od rolnika „kaszarnia młyn Rudnik nad Sanem” kilogram mąki żytniej 720 lub1400 lub 2000 to 3,50za kg ja tylkobżytni na zakwasie z dodatkiem mąki orkiszowej orkiszowa 8zl zarazilam tym pół rodziny mąż od lat borykał się z problemami jelitowymi po tym chlebie te problemy praktycznie się skończyły moje dzieci znają w zasadzie tylko żytni chleb starszemu synowi już bułki ze sklepu w ogóle nie smakuje inne pieczywo ogólnie w tym pieczywie na.zakwasie nie trzeba zadnych drożdży w dodatku nie ma jakiś polepszaczy z włosów czy wapna tylko maka woda i sól piekę 3 bochenki na.raz czasem sobie zamrazam i wtedy smakują.jak bym go wczoraj upiekła zachęcam wszystkich

  12. Marcin

    Super przepis ! Będę próbował swoich sił ale chciałbym dopytać co do resztki zakwasu. Jak się z nim później obchodzić ? Auto pisze że będzie na później ale rozumiem że trzeba znowu mieszankę dodać do tych trzech łyżek zakwasu i trzymać w ciepłym dokarmiając co dziennie ? Po ilu dniach całość znowu jest gotowa do przyrządzania chlebka ?

  13. Marcin

    Halo ? Odłożone 2-3 łyżki gotowego zakwasu mieszamy z połową szklanki mąki i 100ml i czekamy na pęcherzyki codziennie dokarmiając ?

    • Tobi79

      Ja tam nigdy nie daje cego zakwasu. Zawsze coś w słoiku zostawiam na dalszą produkcję. Poza tym zakwas tylko dokarmiany masz czysty, maka+woda, a przy odkładaniu z gotowej masy, jeśli zapomnisz odłożyć z zaczynu, to będzie z solą itp. Jeśli trzymasz zakwas w słoiku 0.9l, to będzie stałe pod ręką i gotowy do działania. Dokarmiasz wg potrzeb, tzn albo codziennie łyżka czubata mąki + 2 łyżki wody, albo, jeśli trzymasz w lodówce, to obudź go wieczorem dnia poprzedniego, dokarm i rano jest gotów. Ja nawet na czas wyjazdów wakacyjnych wstawiam go do lodówki, i po powrocie, 2-3 tyg nadal jest ok. 2 dni karmienia i rośnie jak dziki. Tylko ważna jest mąka. Ja używam 720 zytniej + woda z osmozy. Chlorowana i fluorowana wykończy nawet najlepszy zakwas.

  14. Thermomixujemy

    Opłaca się jesli ma się do tego sprzęt. Inaczej – czas pracy przekracza korzyści/oszczędności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Obowiązuje regulamin komentarzy. Wymagane pola są oznaczone *