Założenie własnego biznesu dla jednych jest koniecznością, dla drugich znakomitym sposobem na osiąganie znacznie wyższych dochodów niż na etacie. Bez względu na motywację początki zawsze są trudne. Debiutujący przedsiębiorca często nie ma kapitału na rozkręcenie biznesu, zakup maszyn, sprzętu biurowego itd. Na szczęście są sposoby, aby zdobyć wsparcie na bardzo korzystnych warunkach. Sprawdziłem, na jakie dotacje z Unii Europejskiej i nie tylko mogą liczyć przedsiębiorcy i gdzie się po nie zgłosić.
Kapitał Ludzki? Niestety już nie
Przez wiele lat najpopularniejszą formą wspierania początkujących przedsiębiorców był program Kapitał Ludzki. W jego ramach można było uzyskać dotację w wysokości aż 40.000 złotych, do tego dochodziło okresowe zwolnienie z płacenia składek ZUS. Świetna sprawa i nic dziwnego, że program cieszył się gigantycznym zainteresowaniem.
Niestety, nowa perspektywa budżetu UE dla Polski nie przewidziała kontynuowania tego programu. Obecnie o pieniądze na start w biznesie mogą starać się praktycznie tylko bezrobotni lub osoby, którym pasuje system nisko oprocentowanych pożyczek.
Rozwiązanie dla młodych
Pierwszą formą dotacji na własny biznes jest pomoc dla młodych ludzi, którzy nie ukończyli jeszcze 30. roku życia, nie uczą się i nie pracują (mają status osoby bezrobotnej). Po dotację można zgłosić się do Powiatowego Urzędu Pracy właściwego dla miejsca zamieszkania. Tam doradca zaproponuje najlepsze rozwiązanie dla przyszłego przedsiębiorcy.
Pamiętaj
Pieniędzy nikt nie daje „z automatu”. Procedury są czasami bardzo długotrwałe. Konieczne będzie przedstawienie biznesplanu, przeanalizowanie go wraz z doradcą i odbycie szkolenia. Chodzi o potwierdzenie, że biznes ma szansę utrzymać się na rynku.
W ramach takiej dotacji młody przedsiębiorca może uzyskać do 6-krotności przeciętnego wynagrodzenia, czyli nieco ponad 24 tysiące złotych. Środki pochodzą z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Warto o nie wnioskować na początku roku, bo w praktyce pieniądze bardzo szybko się kończą.
Pamiętaj
Dotacja jest bezzwrotna pod warunkiem, że przedsiębiorca utrzyma swój biznes przez minimum 12 miesięcy. Warto się o to postarać, bo dotacja musi mieć poręczyciela i jeśli coś pójdzie nie tak, urząd wystąpi do niego o zwrot środków.
Co z osobami po 30. roku życia?
W tym przypadku niestety nie ma co liczyć na bezzwrotną dotację, ale są pewne wyjątki. Środki na założenie własnego biznesu mogą uzyskać osoby w trudnej sytuacji zawodowej (udokumentowanej). O kim mowa?
Ranking najlepszych: Wrzesień 2023
Najlepsze lokaty, konta i oferty - wrzesień 2023
- Ranking lokat do 8%
- Ranking kont bankowych +500 zł premii
- Ranking kont oszczędnościowych do 9,5%
- Promocje bankowe z gwarantowaną premią $$$
- Poznaj swoją ocenę i sprawdź historię kredytową w BIK raport
- Bezrobotnych kobietach
- Osobach po 45. roku życia
- Osobach trwale bezrobotnych
- Osobach niepełnosprawnych
- Osobach z bardzo słabym wykształceniem
Jeśli nie jesteś w żadnej z tych grup i nie masz też szans na uzyskanie bezzwrotnej dotacji z urzędu pracy, pozostaje Ci system tanich pożyczek.
Pierwszy biznes – wsparcie na starcie
To tytuł programu, który obowiązuje w naszym kraju od 2013 roku. Pozwala on uzyskać sowitą pożyczkę na rozpoczęcie biznesu, ale tylko Studentom i Absolwentom.
Pożyczka może wynieść 75 tysięcy złotych i jest bardzo nisko oprocentowana. Bank Gospodarstwa Krajowego pobiera tylko 0,25 stopy redyskontowej weksli NBP, czyli w praktyce grubo poniżej 1%. Przedsiębiorca na spłatę pożyczki ma maksymalnie 7 lat.
Dotacje na innowacyjny biznes
Na prawdziwą dotację z Unii Europejskiej mogą obecnie liczyć tylko ci przedsiębiorcy, którzy mają innowacyjny pomysł na biznes. Innowacyjny, czyli przede wszystkim nowatorski, mający wpływ na zwiększenie konkurencyjności polskiej gospodarki. Są to więc np. działania w zakresie biochemii czy rozwiązań IT.
Dla takich przedsiębiorców przygotowany jest program oparty na działaniu 3.1 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. W jego ramach działają Inkubatory Technologiczne, które biorą pod swoje skrzydła początkującego biznesmena i wykupują udziały w jego projekcie. Kwota inwestycji może wynieść nawet 200 tysięcy euro, ale Inkubator może wykupić maksymalnie 50% udziałów.
Inwestycja Inkubatora może trwać tylko do 10 lat. Po tym czasie przedsiębiorca musi już finansować swój projekt samodzielnie lub poszukać dalszego wsparcia na rynku prywatnym.
Dotacje z UE dla start-upów
Młody przedsiębiorca z innowacyjnym pomysłem może także uzyskać wsparcie w ramach jednego z trzech programów prowadzonych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Są to:
Znajdź najlepsze oprocentowanie:
- Starter
- BizNest
- Platforma startowa dla nowych pomysłów
Są to bardzo świeże programy, uruchomione dopiero w tym roku. Starter i BizNest działają na bardzo podobnej zasadzie, jak wspomniany w poprzednim akapicie program Inkubatorów Technologicznych. Przedsiębiorca zgłasza się do Agencji ze swoim start-upem, przechodzi sito eliminacji i zostaje zakwalifikowany do tzw. preinkubacji. Jeśli rokowania dla biznesu są dobre, przedsiębiorca może założyć firmę z przyznanym mu kapitałem startowym.
Z kolei „Platformy startowe dla nowych pomysłów” to program przeznaczony dla mieszkańców Polski Wschodniej, którzy nie ukończyli 35. roku życia. Swój biznes mogą rozwinąć w ośrodkach innowacji (inkubatorach lub parkach przemysłowych), gdzie do swojej dyspozycji będą mieć stanowisko pracy oraz pomoc mentora czy coacha. Po okresie próbnym następuje analiza potencjału pomysłu i zapada decyzja o przyznaniu przedsiębiorcy dotacji.
Istnieje zatem całkiem sporo sposobów na to, aby zdobyć środki na swój pierwszy biznes. Widać natomiast wyraźnie, że pieniądze czekają przede wszystkim na naprawdę nowatorskie pomysły, które mają szansę osiągnąć rynkowy sukces.
Staraliście się kiedyś o dotację na pierwszy biznes? Udało się? Jak wrażenia? Który z wymienionych przeze mnie programów najbardziej do Was przemawia? Czekam na komentarze.
Bartek
Czy mi się tylko wydaje, czy dotacje na założenie biznesu dostają osoby, które po prostu sobie nie radzą? Bo jak nazwać kogoś, kto ma 30 lat i nie pracuje i się nie uczy? Jak ktoś, kto nie pracuje (pytanie z czego się utrzymuje) będzie potrafił zadbać o biznes?
Marek
Z założenia takie osoby właśnie wspierane są dotacjami żeby stały się aktywne zawodowo skoro są powody dlaczego nie mają pracy.
Bartek
Problem w tym, że samo założenie firmy to nie problem. Utrzymanie firmy… wątpię, żeby ktoś, kto ma problemy z pracą i jest dłuższy czas bezrobotny, utrzymał się potem na rynku. Nawet ktoś, kto jest dobrym fachowcem i potrafi zrobić mały remont domu, po otrzymaniu środków z UE, które przeznaczy np. na narzędzia, był w stanie sprostać konkurencji i składkom na ZUS. Owszem, przez pierwsze 2 lata to tak, bo stawka jest wtedy preferencyjna, ale potem? No i pytanie po co komu takiemu firma? Żeby VAT odliczyć? Tak, tylko jakie wtedy musi mieć obroty? Komuś, kto nie ma pracy, ale coś potrafi samodzielnie zrobić (usługa) wystarczy czasem po prostu umowa o dzieło lub zlecenie. Własna firma nie gwarantuje niczego. Nie zrozumcie mnie źle, bo patrzę tylko na warunki jakie trzeba spełnić.
Marcin z Cardholder
Dlatego uważam, że te wszystkie programy to zło. Rozdaje się pieniądze zabrane innym (i też po części nam bo Polska zaczyna dopłacać do swojej obecności w Unii). Sam osobiście znam gościa, który przez kilka lat organizował fikcyjne castingii na modelki. Jeździł po całej Polsce, cykał fotki i mówił że zadzwoni. nigdy nie dzwonił, a kasę z dotacji ciągnął.
Biznes trzeba wspierać, ale można to robić prawidłowo – zmniejszyć stawki podatkowe dla rozwijających się firm. Podnieść progi podatkowe. W większości branż zastąpić VAT i CIT podatkiem obrotowym. To dopiero będzie impuls, a nie jednorazowa kasa na przebalowanie.
zfdh
Chore to jest: płaci się za nicnierobienie, apowinno się wspierać przedsiębiorców.
Jaki to ma sens dawanie kasy, skoro i tak ludzie pozamykają biznesy po roku? Lub otwierają dzieci biznesmenów, co już mają firmy i to tylko takie słupy?
wg mnie – nonsens!
Kamil
Bezzwrotne dotacje to niestety wyrzucanie pieniędzy, ponieważ większość nowych biznesów upada w ciągu pierwszych 2-3 lat.
Za to pożyczka Wsparcie na starcie, jest już moim zdaniem sensownym rozwiązaniem.